Nowy wirus przenoszony przez kleszcze. Może atakować mózg
Ukąszenie przez kleszcza może skutkować poważnymi powikłaniami, ponieważ pajęczaki te przenoszą różne patogeny. Teraz naukowcy z Chin ogłosili, że wykryli nowego wirusa, którym może zarazić się człowiek ugryziony przez kleszcza.
Naukowcy z Chin ogłosili właśnie, że zidentyfikowali nowego wirusa przenoszonego przez kleszcze. Może on atakować człowieka i niekiedy powodować choroby neurologiczne prowadzące co uszkodzeń mózgu.
Patogen nie był wcześniej obserwowany u zwierząt ani u ludzi, dlatego identyfikacja pierwszego zarażonego pacjenta i związane z zakażeniem niepokojące objawy skłoniły naukowców do rozpoczęcia szeroko zakrojonych badań.
Nowy wirus przenoszony przez kleszcze
Eksperci zaczęli szukać śladów wirusa u kleszczy i zwierząt nie tylko w na obszarze zgłoszonym przez pierwszego pacjenta jako miejsce, w którym doszło do ugryzienia kleszcza (Mongolia Wewnętrzna), ale rozszerzyli badania na większy teren północnych i wschodnich Chin.
Zebrali ok. 14 600 kleszczy i pogrupowali je według lokalizacji i gatunku, aby można je było analizować partiami. Dodatni wynik na obecność nowo zidentyfikowanego wirusa występował przeważnie u jednego gatunku kleszcza.
Wirus został również wykryty u niewielkiego odsetka owiec, koni i świń, które badali naukowcy, a także u małej liczby gryzoni. Ponadto od czasu pierwszej identyfikacji wirusa naukowcy rozpoznali zakażenie u kolejnych pacjentów.
Zakażenie WELV. Nowy wirus w Chinach
Ostre zakażenie świeżo rozpoznanym wirusem zidentyfikowano dotychczas u 17 pacjentów z Chin. Występowały u nich rozmaite, niespecyficzne objawy. Badacze wymieniają wśród nich gorączkę, ból i zawroty głowy, bóle mięśni i stawów, miejscowe powiększenie węzłów chłonnych i ogólne złe samopoczucie. Podobnie jak w przypadku np. kleszczowego zapalenia mózgu, zaobserwowano, że nowy wirus także może atakować komórki nerwowe w mózgu oraz otaczające go struktury. Objawy neurologiczne świadczące o tym, że nowy wirus wpływa na mózg to m.in. zaburzenia świadomości, jeden z pacjentów zapadł też w śpiączkę.
- Pacjent zgłosił się z uporczywą gorączką i dysfunkcją wielu narządów po ukąszeniu kleszcza, gdy przebywał w parku obejmującym tereny podmokłe. Sekwencjonowanie nowej generacji u tego pacjenta wykazało zakażenie nieznanym wcześniej wirusem, który nazwaliśmy wetland virus (WELV) — mówią eksperci o pierwszym pacjencie z 2019 r., u którego ostatecznie zidentyfikowano nowy patogen.
Wyniki badań nad nowym wirusem opublikowano we wrześniu br. na łamach „The New England Journal of Medicine”.
Choroby wywoływane przez kleszcze Haemaphysalis concinna
Rodzaj kleszcza, który powiązano z transmisją nowego wirusa, to Haemaphysalis concinna.
- Nasze dane sugerują, że nowo odkryty WELV jest patogenny dla ludzi... i krąży wśród ludzi, kleszczy i różnych zwierząt w północno-wschodnich Chinach — podsumowali badacze.
Występowanie kleszczy Haemaphysalis concinna (ale nie wirusa WELV) stwierdza się także w innych regionach świata, również w Polsce. Znaleziono go m.in. na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. Pierwsze wzmianki o tym kleszczu na ziemiach polskich można znaleźć w dokumentach z 1953 r., ale więcej stanowisk odnotowano dopiero w 2018 r. Do naszego kraju kleszcze te dotarły najprawdopodobniej z Niemiec, notowano je też u naszych południowych i wschodnich sąsiadów. Ich rozprzestrzenianie się z terenów Azji do Europy łączone jest z globalnym ociepleniem.
Kleszcze Haemaphysalis concinna mogą być wektorem szerokiej gamy innych niż WELV patogenów. Zdaniem specjalistów z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi ukąszenie kleszcza z tego gatunku może wywołać m.in. boreliozę, tularemię i kozią grypę (gorączkę Q). Ponadto przyjmuje się, że H. concinna są odpowiedzialne także za kleszczowe zapalenie mózgu, anaplazmozę i riteksjozy.