Przyczyna COVID-19? CIA stawia na wyciek z laboratorium

Raport CIA, przygotowany na zlecenie administracji prezydenta Joe Bidena oraz byłego dyrektora CIA Williama Burnsa, nie opiera się na żadnych nowych danych wywiadowczych - został po prostu odtajniony na polecenie Johna Ratcliffe’a, wybranego przez Donalda Trumpa na nowego szefa agencji.

Według CIA, analiza dostępnych dowodów sugeruje, że teoria o pochodzeniu wirusa z laboratorium jest bardziej prawdopodobna niż naturalne pochodzenie. Jednak przypisanie „niskiego zaufania” do tych wniosków oznacza, że dowody są niewystarczające, sprzeczne lub niejednoznaczne.

Od początku pandemii pojawiały się różne hipotezy dotyczące pochodzenia wirusa SARS-CoV-2. Jedna z nich zakłada, że koronawirus mógł powstać w laboratorium w Wuhan, być może w wyniku błędu. Druga wskazuje na naturalne pochodzenie, gdzie wirus miałby przenieść się na ludzi z dzikich zwierząt sprzedawanych na targu w Wuhan.

CIA podkreśla, że obie teorie – związana z badaniami w laboratorium i naturalnym pochodzeniem – są nadal możliwe, ale brak współpracy ze strony chińskich władz znacząco utrudnia rozstrzygnięcie tej kwestii.

Raport został opublikowany w odpowiedzi na rosnące naciski ze strony amerykańskich polityków, którzy domagają się większej przejrzystości w kwestii pochodzenia wirusa. Republikański senator Tom Cotton, przewodniczący senackiej komisji ds. wywiadu, wyraził zadowolenie z wniosków CIA, nazywając teorię o wycieku z laboratorium „najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem”.

Najważniejsze teraz to zmusić Chiny do odpowiedzialności za wywołanie pandemii, która spowodowała globalny chaos

---

Chińskie władze odrzucają te oskarżenia, twierdząc, że raport CIA jest niewiarygodny i motywowany politycznie: Apelujemy o szacunek dla nauki i odrzucenie teorii spiskowych - stwierdził Liu Pengyu, rzecznik chińskiej ambasady w USA.

Większość naukowców uważa, że SARS-CoV-2 najprawdopodobniej pochodzi od nietoperzy, podobnie jak inne koronawirusy. Mógł on przenieść się na ludzi za pośrednictwem innych gatunków, takich jak jenoty, cywety czy szczury bambusowe, które były sprzedawane na targu w Wuhan. Jednak wątpliwości dotyczące ewentualnego wycieku z laboratorium nie zniknęły, już w 2021 roku raport Departamentu Energii USA wskazywał na taką możliwość, choć również z niskim poziomem zaufania, a podobne stanowisko wyraziło FBI.

CIA zapowiada, że będzie kontynuować analizę nowych informacji, które mogą rzucić więcej światła na pochodzenie wirusa: "Naszym celem jest ochrona Amerykanów przed zagrożeniami zewnętrznymi, ale także dostarczanie im prawdy" - powiedział John Ratcliffe w wywiadzie dla Fox News.