Słodzik powoduje stany lękowe? Szokujące wyniki karmienia myszy aspartamem

Naukowcy ostrzegają: dodasz go do kawy lub herbaty, a z czasem pojawi się u ciebie irracjonalny lęk! Myszy regularnie karmione popularnym słodzikiem zaczęły się zmieniać i pojawiły się u nich napady strachu. Niepokojące efekty stosowania aspartamu miały utrzymywać się przez kolejne dwa pokolenia gryzoni. Miłośnicy stosowania słodzików już mogą zacząć się bać.

Aspartam to bardzo popularny słodzik, który jest wręcz wszechobecny i znajdziemy go w tysiącach produktów spożywczych w naszych sklepach. Jest szczególnie ceniony przez ludzi dbających o swoją sylwetkę. Nawet nieduża ilość aspartamu dodana do kawy czy herbaty gwarantuje słodki smak napoju, choć jego wartość kaloryczna równa się prawie zero.

Niepokojące informacje dotyczące ubocznych efektów stosowania aspartamu przyszły niespodziewanie od grupy naukowców z Florida State University College of Medicine (USA), którzy zaczęli słodzikiem regularnie karmić myszy.  Przez 12 tygodni gryzonie piły wodę zawierającą aspartam w ilości około 15 proc. maksymalnej dziennej dawki dla ludzi. To mniej więcej tyle, ile przyjmuje człowiek wypijający codziennie 6-8 puszek popularnego dietetycznego napoju gazowanego. Okazało się, że aspartam wpędził myszy w regularne nerwice.

Reklama

Myszy po słodziku zaczęły się bać!

Na początku grudnia 2022 szokujący raport o wynikach eksperymentu na myszach pojawił się na łamach pisma "Proceedings of the National Academy of Sciences".  Naukowcy ze zdumieniem zauważyli, że u myszy zaczynają się zmieniać geny w tzw. ciele migdałkowym (to część mózgu odpowiedzialna m.in. za emocje).

Także zachowanie gryzoni uległo zmianie - pojawiły się u nich dziwne stany lękowe. Myszy zaczęły być zdezorientowane i zagubione. I wtedy naukowcy odnotowali kolejne, bardzo niepokojące zjawisko. Negatywne efekty spożywania słodzika utrzymały się przez kolejne dwa pokolenia myszy, które zostały spłodzone przez samców spożywających aspartam

Sztuczny słodzik groźny dla ludzi?

Grupa sześciu amerykańskich naukowców na koniec swojego krótkiego raportu o sztucznym słodziku postawiła niepokojącą tezę. Ich zdaniem regularne przyjmowanie przez ludzi aspartamu w maksymalnej, dziennej dawce może spowodować efekt podobny do tego, który zaobserwowano u badanych myszy. "Populacja może być zagrożona, bo skutki przyjmowania aspartamu mogą być groźne dla zdrowia psychicznego ludzkości" - ostrzegli naukowcy. Jeśli mają rację, to zdumiewająca fala depresji pojawiająca się u milionów ludzi może być spowodowana przez ten bardzo popularny słodzik.

Oto zaledwie kilka przykładów produktów spożywczych, które mogą zawierać w sobie ten popularny słodzik:

  • słodzone napoje gazowane
  • niektóre jogurty
  • napoje izotoniczne
  • prawie wszystkie gumy do żucia
  • mineralne wody smakowe
  • mrożona herbata i rozpuszczalne kakao
  • galaretki/dropsy/drażetki 

Słodzik miał już kłopoty

Aspartam jest słodzikiem, który jest bez problemu przetwarzany przez ludzki organizm i rozkłada się na dwa podstawowe aminokwasy naturalne: kwas asparginowy oraz fenyloalaninę. Słodzik ma kod E951 i jest dodawany do żywności dla ludzi, którzy muszą unikać spożywania cukrów lub tłuszczów. To popularny produkt, po który sięgają przede wszystkim diabetycy. 

Już wcześniej zdarzało się, że popularny słodzik był uważany za potencjalnie groźny dla zdrowia. W latach 90-tych pojawiały się publikacje, że aspartam może być rakotwórczy. Na szczęście badania laboratoryjne na szczurach tego nie potwierdziły. 

Eksperci uznali wtedy, że nie ma żadnego związku z regularnym spożywaniem aspartamu i pojawianiem się nowotworów. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: słodzik | choroby psychiczne | myszy | Eksperyment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy