"Albatros". Nowy niszczyciel min nabiera kształtów

"Albatros" będzie zupełnie inną jednostką, niż prototypowy "Kormoran". Marynarze wyciągnęli wnioski z budowy pierwszej jednostki i wprowadzili zmiany w kolejnych okrętach.

"Albatros" tuż przed wodowaniem
"Albatros" tuż przed wodowaniemINTERIA.PL

W ostatnich dniach rozgorzała gorąca dyskusja. Wywołała ją informacja udzielona Dziennikowi Zbrojnemu przez Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej dotycząca aktualnego postępu w realizacji programu budowy dwóch seryjnych niszczycieli min projektu 258 Kormoran II. Dzięki temu, po raz pierwszy oficjalnie, został podany do publicznej wiadomości ogólny zakres modyfikacji okrętów seryjnych w stosunku do prototypowego ORP "Kormoran".

Od dawna wiadomo było, że jednostki seryjne będą różnić się od prototypu w wielu szczegółach, wynikających z efektów przeprowadzonych badań kwalifikacyjnych oraz badań eksploatacyjno-wojskowych. Inspektorat Uzbrojenia MON sprecyzował obecnie, że zmiany zawarte zostały w ramach trzech aneksów do pierwotnej umowy.Pierwszy z aneksów podpisano równo w rok po podpisaniu kontraktu na budowę okrętów. Dokument z 27 grudnia 2018 roku obejmował zakresem modyfikacje w zakresie steru strumieniowego, okrętowych systemów pokładowych oraz siłowni. Już w 2019 roku wiadomo było, że zmiany będą znacznie dalej idące.Pojawiły się wówczas pierwsze informacje o rezygnacji z opracowanego na Politechnice Gdańskiej pojazdu podwodnego Morświn, zastąpieniu obecnego na Kormoranie szwedzkiego pojazdu Saab Double Eagle Mk. III inną konstrukcją, a także wprowadzenia niesprecyzowanego jeszcze bliżej, wedle ówczesnych nieoficjalnych informacji, sonaru holowanego

Poważne zmiany

Z obecnej informacji wiadomo, że pierwsza część tych zmian uwzględniona została w drugim aneksie z 22 stycznia 2020 roku, który obejmował wyposażenie okrętu w pojazd podwodny Saab Double Eagle Sarov w miejsce dwóch wyżej wymienionych pojazdów szwedzkiego i polskiego, a także dodatkowo w autonomiczny pojazd podwodny Gavia wyposażony w stację hydrolokacyjną EdgeTech 2205 z modułem BlueView MB2250.

Dodatkowo w aneksie uwzględniono wykonanie modyfikacji stacji hydrolokacyjnej SHL-101T wprowadzając w niej nowe funkcje, atakże w okrętowym systemie wspomagania dowodzenia SCOT-M. Inne zmiany dotyczyły okrętowych systemów pokładowych, systemów łączności, systemów nawigacji, siłowni oraz obrony przeciwawaryjnej okrętu. W efekcie zostały także zmodyfikowane pakiety logistyczne (SLS - Ship Logistic Support) na nowo budowanych okrętach i jednostce prototypowej.Wszystkie te posunięcia skutkowały pewnymi zmianami w wyglądzie jednostki. Z okrętów seryjnych zniknie znany z Kormorana niepotrzebny już obecnie opuszczany do wody bom (ochraniacz kabloliny) zabezpieczający przewód Morświna przed przed nawinięciem się na pędniki cykloidalne, a na pokładzie nadbudówki, na prawej burcie ma się pojawić drugi żurawik.Prawdopodobnie także w tym samym aneksie ujęta została rezygnacja z systemu przekazywania w morzu ładunków stałych RASO/250. Eksploatacja Kormorana wskazała, że na jednostce tej wielkości nie jest on niezbędny i przeznaczony do przekazywania ładunków o masie do 250 kg system wyprodukowanym przez firmę Hydro Naval ze Słupska nie znajdzie się już na jednostkach seryjnych.

Wodowanie ORP "Albatros" w gdańskiej stoczni

Niszczyciele min znane pod kryptonimem "Kormoran II" są dowodem na to, że jeżeli wojskowym się zbytnio nie przeszkadza, a pozwala działać i daje gwarancje finansowe, to w Polsce może powstać bardzo ciekawa i perspektywiczna konstrukcja. Dziś o godzinie 12 został zwodowany „Albatros” – drugi z serii okrętów, i została położona stępka pod kolejny – „Mewę”.

"Albatros" tuż przed wodowaniem w doku, który został zatopiony, by okręt mógł zejsć na wodęINTERIA.PL
"Albatros" tuż przed wodowaniemINTERIA.PL
"Albatros" tuż przed chrztemINTERIA.PL
"Albatros" tuż przed wodowaniemINTERIA.PL
Wodowaniu "Albatrosa" towarzyszył niszczyciel min ORP "Flaming"INTERIA.PL
Wodowaniu "Albatrosa" towarzyszył niszczyciel min ORP "Flaming"INTERIA.PL

Pojawia się Kraken

Kolejne, i jak dotychczas ostateczne, zmiany zatwierdzone zostały w trzecim aneksie podpisanym 14 sierpnia 2020. Sankcjonuje to, co omawiano rok wcześniej, czyli wprowadzenie na okręty sonaru holowanego Kraken Katfish 180 wraz z systemem jego stawiania i wybierania. Dodatkowo dokonano korekty w zakresie systemu obserwacji technicznej oraz rozbudowano okrętowy system wspomagania dowodzenia o nowe funkcje, jak należy się domyślać związane ze zintegrowaniem nowych urządzeń.Tym samym aneksem wprowadzono bodaj największą zmianą w wyglądzie zewnętrznym, będącą efektem zakładanej od samego początku docelowej wymiany zasadniczego uzbrojenia artyleryjskiego. Dziobowa dwulufowa 23-mm armata ZU-23-2MR Wróbel II ma być wymieniona na jednolufową armatę kalibru 35 mm systemu OSU-35K.Całokształt planowanych modyfikacji spowoduje zarówno wzrost kosztów programu, jak też przesunie terminy oddania okrętów. Jak wiadomo pierwotny kontrakt opiewał na kwotę 1,186 mld zł. Obecnie zgodnie z informacją Inspektoratu Uzbrojenia wzrósł on do 1,390 mld zł, czyli o 204 mln zł.Zgodnie z aktualnie obowiązującym harmonogramem dostaw przekazanie jednostki 258/II czyli Albatrosa powinno nastąpić w ostatnim kwartale 2021 roku, natomiast jednostka 258/III czyli przyszła Mewa powinna zostać odebrana na początku 2022 roku, co oznacza przesunięcie o rok w stosunku do pierwotnych planów

Niszczyciele min

O potrzebie opracowania dla Marynarki Wojennej RP nowego niszczyciela min, który zastąpiłby wprowadzone do służby w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku jednostki typu Flaming (projekt 206FM), mówiło się już od kilkunastu lat. Program budowy okrętu projektu 258 pod kryptonimem "Kormoran II" został uruchomiony jednak dopiero w 2007 roku.

Po sprecyzowaniu zadań dla nowych niszczycieli potrzeba było dwóch lat, aby przejść do kluczowego przy budowie jednostek wojennych etapu, czyli "określenia założeń do projektowania" (OZP), w którym wyznacza się podstawowe parametry techniczne, takie jak napęd, uzbrojenie czy systemy dowodzenia. W marynarce wojennej nad OZP pracowano do 2011 roku i podjęto m.in. decyzję o tym, że okręt zostanie zrobiony ze stali amagnetycznej, w tym ze stali austenitycznej.

Wodowaniu "Albatrosa" towarzyszył niszczyciel min ORP "Flaming"INTERIA.PL

Na początku 2013 roku podpisano z polskim konsorcjum, które stworzyły stocznia Remontowa Shipbuilding SA, Stocznia Marynarki Wojennej (wówczas już w stanie upadłości) oraz Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej umowę na projekt i budowę serii okrętów.

Odpowiedzialny w tamtym okresie za zakupy nowego uzbrojenia, wiceminister obrony gen. broni Waldemar Skrzypczak, na pytanie, dlaczego rozmawiał jedynie z polskimi stoczniami, odpowiedział, że projektowanie i budowa okrętów dla Polskiej Marynarki Wojennej z wykorzystaniem krajowego przemysłu stoczniowego leży w interesie Polski.

Kilka tygodni po podpisaniu umowy w laboratorium Centrum Techniki Okrętowej rozpoczęły się próby modelowe jednostki, którą zaprojektowała spółka Remontowa Marine Design & Consulting.

Pierwsza faza testów miała miejsce w Gdańsku, gdzie model w skali 1:10,5 przeszedł badania linii teoretycznych kadłuba i jego wymiarów. Podczas drugiej, którą przeprowadzono na jeziorze Wdzydze sprawdzono manewrowości, stateczność, oraz wytrzymałość kadłuba. Próby zakończyły się w połowie kwietnia 2014 roku, a już 25 kwietnia w stoczni Remontowa Shipbuilding rozpoczęto cięcie pierwszych blach stali.

Okręt został zwodowany 4 września 2015 roku. Matką chrzestną została Maria Karweta - wdowa po admirale Andrzeju Karwecie - byłym dowódcy Marynarki Wojennej, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Po kolejnych dwóch latach prac wyposażeniowych i testach kwalifikacyjnych Marynarka Wojenna RP otrzymała w 2017 roku jeden z najnowocześniejszych okrętów w swojej klasie na świecie.

Okręt technologicznie został podzielony na 33 sekcje, z których każda była konstruowana i budowana oddzielnie. Długość maksymalna kadłuba będzie wynosić 58,50 m, długości między pionami 55,58 m, szerokość maksymalna 10,30 m. Wyporność standardowa okrętu to około 850 t.

Przemysław Gurgurewicz, Sławek Zagórski

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas