Amerykański pilot odbył misję na rosyjskim myśliwcu

Do niecodziennego zdarzenia doszło podczas wspólnych ćwiczeń wojskowych USA i Indii – amerykański generał Sił Powietrznych wykonał „tajemniczą misję”, wykorzystując rosyjski samolot bojowy. Media wskazują, że może mieć to istotne znaczenie w rozpoznaniu możliwości Su-30.

Jak donosi Bulgarianmilitary dowódca amerykańskich Sił Powietrznych na Pacyfiku generał Ken Wilsbach wsiadł do dwumiejscowego rosyjskiego myśliwca Su-30MKI i był nawigatorem podczas misji szkoleniowej. Miało to miejsce podczas oficjalnych ćwiczeń wojskowych USA i Indii "Copie India", które odbywają się w bazie Kalaikunda.

Eksperci podkreślają, że obecność amerykańskiego generała na pokładzie rosyjskiego myśliwca jest niezwykłym wydarzeniem. Jak pisze Bulgarianmilitary: "Niecodziennie pilot Sił Powietrznych USA ma szansę latać myśliwcem, który jest teraz częścią kręgosłupa rosyjskiego lotnictwa". Z kolei media z Indii wskazują, że "na tle wojny w Ukrainie widok amerykańskiego pilota i generała w rosyjskim myśliwcu jest widokiem wartym zobaczenia". 

Reklama

Drugie dno ćwiczeń wojskowych

Oprócz doskonalenia swoich umiejętności podczas ćwiczeń amerykańscy żołnierze mogą dokładnie przyjrzeć się nowoczesnym rosyjskim myśliwcom, które są na wyposażeniu Indii. Ma to związek z trwającą wojną w Ukrainie. Amerykańscy piloci z pewnością przyjrzą się możliwościom powietrznym Su-30, ich zwrotności, sposobach nawigowania, a także działaniu wszelkiego rodzaju systemów i możliwościom bojowym.

Dokładne rozpracowanie tych maszyn może pomóc w ich potencjalnej przyszłej neutralizacji. Tego typu analizy będą korzystne zarówno dla USA, jak i dla Ukrainy. Bulgarianmilitary sugeruje, że wszystkie nowe informacje dotyczące rosyjskiego Su-30 zostaną przekazane Pentagonowi i dalej Kijowowi.

Ćwiczenia "Cope India" rozpoczęły się 10 kwietnia i będą trwać do 24 kwietnia. Zarówno Indie, jak i Stany Zjednoczone nie podały szczegółowych informacji, które dotyczyłyby misji Wilsbacha. Generał Wilsbach swego czasu regularnie latał nowoczesnym myśliwcem F-22 Raptor, który to sprzęt już stał się legendą.

Ćwiczenia mają składać się z dwóch etapów. Pierwszy ma dotyczyć wspólnych misji myśliwców i samolotów transportowych oraz dotyczyć tankowania w powietrzu. Tutaj ma być szkolona "wspólna eskorta samolotów transportowych". Drugi etap to ćwiczenia z zakresu "wspólnego zaangażowania i mobilności lotniczej". W manewrach biorą udział Su-30 produkcji rosyjskiej, a także myśliwce F-15, Rafale, Tejas i Jaguar. Jak zauważają eksperci, ćwiczenia mają być niezwykle istotne dla indyjskich samolotów bojowych Tejas, gdyż Indie planują ulepszenie podstawowej wersji Tejas Mk1.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: myśliwce | sprzęt wojskowy | USA | Indie | wojna Ukraina-Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama