Armia USA ma pomysł na dominację. Sięga orbity

Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych zapowiadają rozwinięcie zdolności amerykańskiej armii do operacji na orbicie ziemskiej. Wykorzystają do tego współpracę z prywatnymi firmami.

Siły Kosmiczne USA z wielkimi planami

Armie największych mocarstw zdają sobie sprawę, że ewentualna wojna przyszłości będzie odbywała się także na orbicie naszej planety. Dlatego starają się pozyskać zdolności militarnego wykorzystania różnych satelitów czy obiektów krążących dookoła Ziemi. Nowy plan w tym kierunku przedstawiają Amerykanie.

Wybierają drogę współpracy z różnymi komercyjnymi firmami, zapewniającymi usługi satelitarne na orbicie geostacjonarnej. Armia USA planuje zbudować procedurę kooperacji z takimi firmami, dla własnych korzyści.

Reklama

Ideą jest zwiększenie efektywności na polu walki dla różnych gałęzi sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, poprzez usługi prywatnych firm satelitarnych. Mowa tu o zapewnieniu wojsku potrzebnej komunikacji, nawigacji czy pozycjonowania.

Prywatne satelity w służbie amerykańskiej armii

Jak ma wyglądać taka współpraca zdradził płk Richard Kniseley, starszy lider ds. materiałów w Biurze Komercyjnych Przestrzeni Kosmicznych Dowództwa Systemów Kosmicznych (SATCOM). W planie większej integracji armii z prywatnymi firmami zakłada utworzenie puli zweryfikowanych dostawców, którzy z orbity zapewnią dodatkowe zdolności dla armii USA.

Taka lista ma powstać już w następnym roku i zarządzać będzie nią SATCOM. Każda agencja Pentagonu będzie mogła wykorzystać mechanizm zamówień do zakupu usług satelitarnych. Korzystać z tego będą mogły poszczególne gałęzie amerykańskich sił zbrojnych jak Siły Lądowe, Siły Powietrzne czy Piechota Morska.

Siły Kosmiczne już od dłuższego czasu próbują wprowadzić do doktryny armii USA kooperację z prywatnymi firmami satelitarnymi. Chociażby w maju Siły Kosmiczne Stanów Zjednoczonych przyznały firmie Starfish Space kontrakt o wartości 37,5 mln dolarów na zademonstrowanie zdolności do manewrowania i obsługi statków kosmicznych na orbicie.

Właśnie możliwości manewrowania satelitami są szczególnie pożądane przez wojsko. Pozwalają na dynamiczną obserwację sytuacji, mogąc zapewnić dominację nad wrogiem. Dla wojsk Stanów Zjednoczonych może to być o tyle istotne, że sieć takich manewrujących satelitów pozwoliłaby na kontrolę działań sił ekspedycyjnych, znajdujących się w ramach NATO i międzynarodowych sojuszy w różnych częściach świata.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amerykanie | NATO | USA | satelity | siły kosmiczne | armia USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy