Armia użyła hipersonicznych Cyrkonów. USA ośmieszyły Rosję
Rosyjska armia użyła swoich najnowszych i najpotężniejszych pocisków o nazwie 3M22 Cyrkon, ale amerykańskie systemy obrony powietrznej Patriot bardzo szybko ośmieszyły rosyjską myśl techniczną.
Od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, armia Kremla tylko sześć razy użyła swoich najnowszych i najpotężniejszych superpocisków 3M22 Cyrkon, które weszły na wyposażenie wojsk rakietowych w 2023 roku. NATO bardzo obawiało się tej broni, a to ze względu na jej parametry techniczne. Mówimy tutaj o wykorzystaniu do napędu pocisku silnika strumieniowego z naddźwiękową komorą spalania (scramjet).
Jednak bardzo szybko okazało się, że te pociski to kolejne wybuchowe wydmuszki Władimira Putina, które zyskały sławę tylko dzięki propagandzie. Kraje NATO w ogóle nie muszą się ich obawiać. Udowodniła to sama Moskwa. 3M22 Cyrkon to przeciwokrętowy hipersoniczny pocisk manewrujący. Rozmieszczane są one m.in. na wielozadaniowych atomowych okrętach podwodnych projektu Jasień. Po wystrzeleniu z Morza Czarnego, mogą dosięgnąć większości terytoriów Ukrainy, a nawet krajów NATO.
Rosja użyła hipersonicznych Cyrkonów. USA ośmieszyły Putina
Pocisk ma długość 8-10 metrów, może przenosić głowicę bojową o masie 300-400 kilogramów, rozpędza się w locie do ponad 10 tysięcy km/h i oferuje zasięg na poziomie 1500 kilometrów. Ale to nie wszystko. Według zapewnień Kremla, pociski są zdolne do przenoszenia broni nuklearnej.
Rosjanie pierwszy raz użyli pocisku 3M22 Cyrkon do ataku na Ukrainę dopiero w lutym bieżącego roku. Wówczas Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, że zestrzeliły tę broń w locie. Wojsko znalazło mocno uszkodzony napęd pocisku. Jego zdjęcia opublikowano w globalnej sieci. Co ciekawe, elementy tej broni zostały przekazane laboratoriom NATO, gdzie inżynierowie przyjrzą się im bliżej i spróbują udoskonalić systemy obrony, które będą je skuteczniej neutralizować.
Systemy Patriot radzą sobie z rosyjskimi pociskami Cyrkon
Jak informuje Pentagon, najnowsze systemy obrony powietrznej MIM-104 Patriot bez problemu radzą sobie z tą bronią. Również skuteczne wobec Cyrkonów są ukraińskie wersje tych amerykańskich systemów. Okazuje się, że Ukraińcom udało się zestrzelić co najmniej dwa te rosyjskie pociski, i to nad samym Kijowem.
Niestety, według oficjalnych informacji SZU, jeden z sześciu dotychczas użytych Cyrkonów trafił wiosną bieżącego roku w budynek Kijowskiej Państwowej Akademii Dekoracyjnej Sztuki Stosowanej i Wzornictwa im. Michaiła Bojczuka. W wyniku ataku, część obiektu zawaliła się. Dziesięć osób zostało rannych, dwie trafiły do szpitala. Był to jedyny atak, który powiódł się Kremlowi przy wykorzystaniu tej broni.
Obecnie rosyjska armia już od wielu miesięcy nie używa tych pocisków podczas ataków na ukraińskie miasta. Analitycy tłumaczą, że dowódcy zrozumieli, że ta broń nie jest cudem technologii, jest zbyt droga w produkcji i istnieje duża szansa, że kolejny raz idealnie zachowany pocisk może wpaść w ręce ekspertów z USA lub NATO.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!