Najnowszy chiński myśliwiec z potężnym napędem. Obawy USA
Chińska armia ogłosiła przyspieszenie produkcji swoich supermyśliwców J-20 Mighty Dragon z nowym, potężnym silnikiem, który dorównuje mocą tym z amerykańskich myśliwców F-22 Raptor. Stany Zjednoczone są zaniepokojone tą sytuacją.
Pekin chce do 2030 roku posiadać najpotężniejszą armię na świecie, tym samym detronizując pod tym względem Stany Zjednoczone. Co miesiąc wodowane są różnej maści okręty bojowe dla marynarki wojennej, a równolegle rozwijane są projekty myśliwców i dronów, które pozwolą wesprzeć działania na froncie z powietrza.
Oczkiem w głowie chińskiej armii są supermyśliwce J-20 Mighty Dragon. Niedawno świat lotem błyskawicy obiegła wiadomość, że Pekin przyspieszył produkcję tych maszyn. Obecnie wyposażane są one w nowe, potężniejsze silniki, a mianowicie WS-15. Eksperci Defence Express przeanalizowali informacje o tych jednostkach, pojawiające się na przestrzeni ostatnich kilku lat i doszli do wniosku, że dorównują one mocą silnikom Pratt and Whitney F119, które produkowane są na potrzeby amerykańskich myśliwców przewagi powietrznej F-22 Raptor.