Białorusini walczą po stronie Ukraińców! Jedna z białoruskich brygad bojowych rozbiła w pył prorosyjskich Czeczenów
To nie spodoba się dyktatorowi Białorusi Aleksandrowi Łukaszence! Białorusini także biorą udział w obronie Ukrainy przed rosyjską agresją. Według oficjalnych informacji podanych przez białoruską opozycję w ramach Sił Zbrojnych i Obrony Terytorialnej Ukrainy utworzono już co najmniej pięć białoruskich jednostek wojskowych.
Z odezwą do żołnierzy reżimu Łukaszenki wystąpił białoruski przedsiębiorca Władimir Prokopiew. Wezwał on do bojkotu rozkazów dowódców, jeśli będą dotyczyły walki z Ukraińcami. Zaapelował także, aby przekraczać granicę i przyłączać się do bojowników broniących Ukrainy. Jego apel w mediach społecznościowych zamieścił doradca Swiatłany Cichanouskiej Franak Viačorka.
W mediach społecznościowych ukazał się krótki wywiad z dowódcą białoruskiego oddziału, który walczy na terenie Ukrainy i stoczył udany pojedynek z Czeczeńcami Ramzana Kadyrowa, który wysłał swoje czeczeńskie oddziały na pomoc rosyjskiej inwazji. Jedna z grup miała polować na prezydenta Ukrainy. Do ich rozbicia przyczynili się Białorusini.
/poniżej tłumaczenie wywiadu z białoruskim dowódcą oddziału walczącego w Ukrainie/
Mamy więc tutaj drużynę z Białorusi, która również chce walczyć z rosyjskimi najeźdźcami. To jest ich dowódca. Powiedz mi proszę, ilu żołnierzy jest z tobą?
Dowódca: Około 60
Wszyscy są gotowi? Wszyscy przeszli całe szkolenie?
Dowódca: Tak. Wszyscy są gotowi zabijać Białorusinów czy Rosjan, którzy przyjeżdżają tu z bronią. I oczywiście Czeczenów. Jak by to było bez Czeczenów?
Nie boisz się, że wrócisz na Białoruś i będziesz znienawidzony?
Dowódca: Wrócę tylko do niepodległej Białorusi.
Na czołgu?
Dowódca: Tak! Pozdrawiam wszystkich Czeczenów, których rozbiłem.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że każdy kto chce, może dołączyć do Sił Zbrojnych Ukrainy i jako żołnierz bronić jej przed rosyjską agresją. Odzew przeszedł najśmielsze oczekiwania! Ukraińskie władze podały, że otrzymali już 16 tys. zgłoszeń od ochotników z całego świata chcących dołączyć do walki z wojskami Putina.
Zgłaszają się najczęściej ochotnicy, którzy mają już doświadczenie bojowe - głównie weterani wojen z poprzednich lat. Do ukraińskich sztabów werbunkowych zgłosili się chętni do walki po stronie Ukraińców z 52 krajów. W tej grupie ma być podobno m.in. 400 Szwedów, 400 Czechów, 70 Japończyków, 3 tys. Amerykanów i 2 tys. Gruzinów. Z Wielkiej Brytanii na pomoc walczącej Ukrainie przybyli byli żołnierze elitarnej jednostki brytyjskich komandosów. W międzynarodowych oddziałach walczących na terenie Ukrainy nie brakuje Polaków, Holendrów, Finów, Portugalczyków, Brazylijczyków, a nawet Rosjan. Całe to pospolite międzynarodowe ruszenie ma jeden cel - powstrzymać rosyjską agresję i wypędzić z Ukrainy wrogie wojska.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.