Białoruskie służby użyły lasera do oślepienia polskiej SG [WIDEO]

Z granicy polsko-białoruskiej dochodzą do nas bardzo niepokojące wieści o tym, że zeszłej nocy służby białoruskie używały wobec polskich służb granicznych oślepiającego zielonego lasera. To wydarzenie zostało zarejestrowane na filmie.

Polska Służba Graniczna została zaatakowana zielonym laserem
Polska Służba Graniczna została zaatakowana zielonym laseremStraż Graniczna123RF/PICSEL

"Dzisiaj w nocy zanotowaliśmy użycie przez służby Białorusi lasera koloru zielonego. Zakładamy, że były to próby oślepienia naszych funkcjonariuszy i żołnierzy patrolujących granicę" - możemy przeczytać we wpisie opublikowanym przez polską Straż Graniczną na profilu na Twitterze.

To kolejny element prowokacji ze strony białoruskich służb. To niesamowite, ile i jakie prowokacje muszą znieść funkcjonariusze SG, a przy tym wciąż zachowują zimną krew i trzymają nerwy na wodzy. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z faktu, że białoruskie służby czekają na chwilę słabości, by to wykorzystać i zainicjować prawdziwy konflikt na dużą skalę. Więcej o tym incydencie i sytuacji na granicy w Wydarzeniach - zobacz tutaj.

Użycie laserów, nawet małej mocy, szczególnie w warunkach nocnych, gdzie ludzki wzrok jest mocno obciążony, może skończyć się tragicznie dla naszej Straży Granicznej. Lasery tego typu mogą mieć zasięg setek metrów, a nawet kilku kilometrów. Bez problemu mogą oślepić pilotów lecących samolotów, a co dopiero funkcjonariuszy SG znajdujących się często zaledwie kilka metrów od pasa granicznego.

To nie pierwszy przypadek użycia laserów przeciwko żołnierzom. Podobne akcje bardzo często zdarzały się w czasie konfliktu na wschodniej granicy Ukrainy. Rosyjscy separatyści używali broni laserowej przeciwko żołnierzom ukraińskim np. przebywającym na posterunku kontrolnym w Marince.

Telewizja CNN informowała, że kilku żołnierzy doznało obrażeń oczu, mieli uszkodzone siatkówki i po całej akcji trafili do szpitali. U jednego z nich stwierdzono aż 80-procentowe ograniczenie widzenia. Do oślepienia bronią laserową doszło, gdy wykonywali oni obserwację wroga przy pomocy lornetek. Prawdopodobnie separatyści użyli wówczas przeciwko nim emiterów wiązki świetlnej o dużej mocy.

O zastosowaniu broni laserowej, która jest zabroniona konwencjami międzynarodowymi, natychmiast zostało oficjalnie powiadomione NATO i organizacje międzynarodowe, w tym Organizacja Narodów Zjednoczonych. Używanie takiej broni przeciwko ludziom jest zakazane na mocy Protokołu ONZ w sprawie laserowych broni oślepiających z 12 października 1995 roku.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas