Black Hawk dla policyjnych antyterrorystów
Na tegorocznym MSPO można zobaczyć pierwszy z dwóch zamówionych przez polską Policję śmigłowców Sikorsky S-70i Black Hawk montowanych w Mielcu. Nosi on już docelowe malowanie, znaki rejestracyjne i numer taktyczny.
Przeznaczony do lotniczego wsparcia działań Biura Operacji Antyterrorystycznych (BOA) Komendy Głównej Policji, śmigłowiec został wyposażony w wymagane przez gestora akcesoria. Jednym z ważniejszych jest hamulec wirnika głównego, dotychczas spotykany głównie w śmigłowcach morskich.W przypadku policyjnego śmigłowca zastosowanie hamulca daje możliwość pracy silników z pełną mocą podczas szybkiego załadunku, z jednoczesnym utrzymywaniem nieruchomych łopat wirnika. Dzięki temu osoby na ziemi są znacznie bardziej bezpieczne, nie grozi im ani uderzenie łopatą, np. w przypadku operacji na nierównym terenie, ani luźnymi elementami otoczenia wyrzucanymi podmuchem powietrza - po załadunku śmigłowiec może startować bez zwłoki.
Oprócz tego w policyjnym S-70i zamontowano wyciągarkę z oświetleniem. W obecnej aranżacji ładownia śmigłowiec może pomieścić dwanaście osób.Uproszczenia awioniki dotyczą usunięcia elementów wykorzystywanych przez śmigłowce operujące w warunkach wojennych, a które objęte są restrykcjami eksportowymi na poziomie rządowym. Rezygnacja z tych elementów pozwoliła zmniejszyć masę helikoptera (o systemy i okablowanie), cenę oraz umożliwić sprzedaż śmigłowców bezpośrednio przez producenta, bez konieczności pośrednictwa agencji federalnej odpowiedzialnej za zagraniczne transakcje wojskowe.Podczas rozmowy przedstawiciel producenta ujawnił, że zakłady przygotowują propozycję modernizacji śmigłowca S-70i pod kątem potrzeb Marynarki Wojennej RP, również do roli maszyny pokładowej. Proponowane rozwiązanie ma być tańsze, niż zakup np. wersji SH-60 Sea Hawk.Krzysztof Kluza