Bo zadanie jest najważniejsze

Mobilny Interaktywny Trenażer do Szkolenia z Zakresu Przeciwdziałania Improwizowanym Urządzeniom Wybuchowym (MCID), bo tak brzmi pełna nazwa systemu, przybył do Krakowa z amerykańskiego Joint Multinational Training Command (JMTC) w Grafenwoehr w Niemczech. To jedyny taki zestaw w Europie. Cel szkolenia wyjaśnia mjr Marek Szczepaniuk, szef wojsk inżynieryjnych 6 Brygady Powietrznodesantowej:

- Jednym z największych zagrożeń, z jakim spotykają się żołnierze w Afganistanie, są improwizowane urządzenia wybuchowe (IED). Przy pomocy tego systemu można nauczyć żołnierzy, jak tego niebezpieczeństwa unikać, a także jak reagować na sytuacje, z którymi mogą spotkać się poza bazami.

Wszystko to odbywa się w wirtualnym świecie trenażera i w języku polskim, bo też i taka wersja jest dostępna w amerykańskim sprzęcie. Zanim jednak żołnierze wejdą do pierwszego kontenera, czeka ich niezwykły pokaz. W jego czasie polscy i amerykańscy saperzy pokazują szkolonym cały zestaw... konewek, misek, opakowań po nawozach sztucznych, bateryjek i drucików, uzupełnionych o kolekcję starych telefonów komórkowych, programatorów do pralek automatycznych, a także wielu innych rzeczy, które same w sobie nie są groźne, jednak po odpowiednim połączeniu stają się zabójczą bronią.

Następnie każda grupa w ciągu czterdziestu pięciu minut przechodziła przez trzy kontenery, w których żołnierze dowiadywali się wszystkiego o IED, sposobach działania rebeliantów i metodach przeciwdziałania im. Wszystko po to, aby w chwilę później w czwartym kontenerze móc tę wiedzę wykorzystać w praktyce podczas wirtualnego patrolu po drogach Afganistanu. Tam na zmianę część żołnierzy stawała się rebeliantami, w czasie gdy inni wsiadali do dwóch pojazdów i wyjeżdżali z bazy. Ten etap trwał czterdzieści pięć minut, więc grupy wielokrotnie mogły zamieniać się rolami.

W ostatnim dniu szkolenia z trenażerem zapoznał się także Dowódca 6 Brygady Powietrznodesantowej gen. bryg. Bogdan Tworkowski, który uhonorował amerykańskich żołnierzy i pracowników cywilnych go obsługujących ryngrafem i medalami pamiątkowymi. W czasie jednej z prezentacji na ekranie monitora wirtualny starszy szeregowy Sałatkiewicz w swoim videopamiętniku mówi o służbie w Afganistanie: "Zadanie jest najważniejsze i trzeba je wykonać". Bez wątpienia ma rację, a trenażer MCID pomaga żołnierzom w tym, aby w przyszłości i w realnym świecie mogli zrobić to bezpiecznie.

***

Mobilny Interaktywny Trenażer do Szkolenia z Zakresu Przeciwdziałania Improwizowanym Urządzeniom Wybuchowym (MCID) składa się z sześciu kontenerów, z których cztery służą bezpośrednio do szkolenia zaś dwa pozostałe zawierają urządzenia (m.in. generator prądu), które umożliwiają mu pracę w dowolnie wybranym miejscu.

Aktorka Olga Bołądź nie podąża ślepo za trendami w modzie. Ma swój własny, niepowtarzalny styl. Właśnie została ambasadorką znanej marki ubrań. Zobacz, jak ubiera się na wielkie gale i na co dzień!

W każdym z kontenerów szkoleniowych zainstalowano monitory i sprzęt pozwalający na prowadzenie szkolenia z wykorzystaniem prezentacji multimedialnych. W pierwszym kontenerze żołnierze zapoznają się z podstawowymi informacjami na temat improwizowanych urządzeń wybuchowych (IED). Drugi kontener to wnętrze afgańskiej chaty, w której zaimprowizowano warsztat pirotechnika. Tutaj żołnierze poznają elementy składowe IED oraz miejsca, w których ukrywane są materiały wybuchowe i podzespoły wykorzystywane do ich skonstruowania. Realizmu szkoleniowego w tym kontenerze dodaje zapach materiałów wybuchowym zmieszany z zapachami domu afgańskiego. Trzeci kontener prezentuje środki do zwalczania IED, zarówno tych odpalanych drogą radiową, jak i tradycyjną. W czwartym żołnierze wcielają się w role rebeliantów i sił koalicji, gdzie prowadząc symulowaną walkę mają możliwość z jednej strony przetrenować procedury w czasie patrolu, z drugiej zaś poznać sposób myślenia rebeliantów.

***

Obecnie do wyjazdu przygotowują się żołnierze, którzy rozpoczną służbę w Afganistanie na wiosnę 2012 roku. Trzon XI zmiany tworzą spadochroniarze 6 Brygady Powietrznodesantowej.

Tekst: kpt. Marcin Gil, Monika Gielarek