Brytyjskie myśliwce wylatują z Malborka. Koniec ważnej misji
Królewskie Siły Powietrzne Wielkiej Brytanii poinformowały o zbliżającym się końcu misji 140. Ekspedycyjnego Skrzydła Lotniczego w Malborku. Od kwietnia myśliwce Eurofighter Typhoon chroniły polskie niebo z lotniska 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego, biorąc udział w licznych patrolach i misjach przechwycenia rosyjskich samolotów. W ramach pożegnania Brytyjczycy podziękowali polskim i szwedzkim partnerom oraz podsumowali swoje działania.

Spis treści:
Misja brytyjskich pilotów w Polsce
Brytyjski kontyngent liczy 194 osób pod dowództwem podpułkownika Christophera Jacoba, wydysponowanych z 2. Eskadry Królewskich Sił Powietrznych. Jego głównym elementem jest sześć myśliwców Eurofighter Typhoon FGR.MK4. Kontyngent stacjonuje w Polsce od marca. Cała operacja otrzymała kryptonim CHESSMAN i funkcjonuje w ramach misji NATO Enhanced Air Policing. Ostatni brytyjscy żołnierze opuszczą 22. Bazę Lotnictwa Taktycznego do końca lipca.
Obecność brytyjskich myśliwców Eurofighter Typhoon w Polsce to sygnał dla Rosji, że państwa NATO dbają o wschodnią flankę całego Sojuszu. W ramach Enhanced Air Policing w naszym regionie wspierane są lotnicze patrole, szczególnie po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Wraz ze zbliżającym się końcem swojej misji w Malborku, Królewskie Siły Powietrzne Wielkiej Brytanii opublikowały specjalny film, w którym dziękują partnerom z Polski oraz Szwecji, którzy w tym samym czasie co Brytyjczycy, prowadzą w naszym kraju swoją pierwszą zagraniczną misję Air Policing po wejściu do NATO.
Myśliwce Eurofighter nad Polską
Przeniesienie myśliwców z innych państw do Malborka to pomoc dla polskich Sił Powietrznych np. w regularnych misjach monitorowania sytuacji podczas rosyjskich ataków rakietowych na Ukrainę. Dzięki temu nasz system obrony może efektywniej zareagować, przy ewentualnej sytuacji naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez pocisk czy drona. Dodatkowo zwiększa to rekonesans NATO na obszarach granicznych Polski w rejonie Morza Bałtyckiego
Potwierdza to także zaangażowanie Wielkiej Brytanii we wspólną obronność. Brytyjskie myśliwce już wcześniej pojawiały się nad polskim niebem w ramach patroli po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. O tym, jak wyglądają takie patrole nad Polską opowiedział Interii GeekWeek pilot 9. Eskadry Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii, Ben Chergui.
Brytyjskie Eurofightery przechwyciły liczne samoloty Rosjan
Podczas swojego pobytu w Malborku Brytyjczycy spędzili w powietrzu aż 460 godzin. Wykonali wtedy ponad 20 poderwań w ramach szybkiego reagowania. Szczególnie intensywny był tydzień 7-12 czerwca, gdy Typhoony przechwyciły aż 15 rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Wśród nich szczególnie częstym "gościem", który zbliżał się do terytoriów NATO, był szpiegowski Ił-20. Obok szybkiego reagowania brytyjski kontyngent w Malborku brał udział w licznych ćwiczeniach w ramach NATO z aż 13 krajami partnerskimi.

Kolejne myśliwce NATO w Polsce
Prezencja sił powietrznych różnych państw w Polsce to stały element ochrony wschodniej flanki NATO. Warto pamiętać, że gdy brytyjska misja w Malborku dobiega końca, już zapowiedziane jest przybycie kolejnych lotników z zagranicy do Polski. W drugiej połowie tego roku do naszego kraju ma zostać wysłany kontyngent z Norwegii z myśliwcami F-35. To swoista kontynuacja misji, która zaczęła się w styczniu bieżącego roku.
Warto dodać, że sam Malbork to niezwykle istotna baza w ramach Sojuszu, z której łatwo kontrolować przestrzeń Bałtyku. Oprócz Brytyjczyków i Szwedów operowali z niej m.in. Włosi, Amerykanie, Portugalczycy czy Holendrzy.