F-35 w końcu w Polsce. Dotarły po wielkiej zapowiedzi
Na lotnisku Poznań-Krzesiny wylądowały cztery norweskie myśliwce F-35. Ich pojawienie się w Polsce jest wynikiem wielkiej zapowiedzi Norwegów co do ich zaangażowania w ochronę wschodniej flanki NATO. Ich misja wiąże się z ciągłym zagrożeniem ze strony Rosji.
Norweskie F-35 zaczynają patrole nad Polską
2 grudnia minister obrony narodowej Norwegii, Bjørn Arild Gram, zapowiedział ważną misję jego państwa w Polsce. Do Polski po raz pierwszy wysłano norweskie samoloty F-35A w ramach ochrony lotniska Rzeszów-Jasionka. To istotny punkt logistyczny, gdzie lądują samoloty ze wsparciem militarnym i cywilnym dla Ukrainy od zachodnich państw. Ze względu na bliskość granicy z Ukrainą i wcześniejszymi incydentami z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez pociski i drony istnieją obawy o zagrożenie tego ważnego portu lotniczego. Stąd wymagana jest jego ochrona.
Nieco ponad miesiąc po tej deklaracji norweskie F-35 faktycznie pojawiły się w Polsce. 8 stycznia cztery myśliwce wylądowały w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny, rozpoczynając swój dyżur bojowy. Ich piloci będą prowadzili loty patrolowe nad naszym krajem i pomogą polskim kolegom w dyżurach bojowych. Ma to pozwolić na efektywniejszą reakcję m.in. na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej, chociażby ze względu na możliwości F-35.
- To bardzo ważne zadanie dla Sił Zbrojnych Norwegii. Zdolność i gotowość do wsparcia sojuszu NATO w wymagającym czasie pokazują naszą siłę. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego zadania, zarówno z naszym systemem obrony powietrznej NASAMS, jak i myśliwcami F-35 - powiedział pułkownik Ole Marius Tørrisplass, dowódca norweskiego 132. Skrzydła Lotniczego.
F-35 państw NATO nad Polską
Obok myśliwców F-35 do ochrony nieba na wschodzie Polski Norwegowie wydysponowali system obrony powietrznej NASAMS oraz 100 żołnierzy, którzy już w okolicach połowy grudnia zostali przebazowani w okolice lotniska Rzeszów-Jasionka. Uzupełniają tam systemy obrony powietrznej Patriot Amerykanów.
Norweska misja w Polsce ma trwać do Wielkanocy. To jedno z wielu działań NATO w ramach ochrony przestrzeni powietrznej nad Polską. Stanowią element prezencji i odstraszania przed ewentualnymi zagrożeniami ze wschodu oraz prowokacjami ze strony Rosji czy Białorusi. Pozwalają także lepiej monitorować konflikt w Ukrainie i jego ewentualny wpływ na wschodnią flankę NATO.
To nie pierwszy raz, gdy zagraniczne myśliwce stacjonują w Polsce. Bez przerwy w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku znajduje się komponent amerykańskich sił powietrznych, które rotują swoje jednostki, wysyłając samoloty F-16 i F-35. Wcześniej do Polski przylatywały F-35 sił powietrznych Holandii oraz Włoch, które bazowały w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. W Polsce stacjonowały także włoskie myśliwce Eurofighter Typhoon.
Polskie F-35 coraz bliżej
Przylot zagranicznych F-35 do Polski jest przedsmakiem momentu, kiedy Polska po raz pierwszy odbierze te nowoczesne samoloty. Zakupiliśmy 32 myśliwce F-35A wraz z pakietem szkoleniowym i zapasem silników. Kosztowało nas to 4,6 mld dolarów netto w ramach umowy z 31 stycznia 2020 roku. W polskich siłach powietrznych F-35 oznaczony został jako „Husarz”.
Dostawy wszystkich samolotów mają zostać zrealizowane do 2030 roku. Harmonogram przewiduje, że pierwsze polskie F-35 trafią do naszego kraju być może na przełomie 2025/2026 roku. Wejdą na wyposażenie bazy w Łasku. Obok tej bazy polskie F-35 będą także stacjonować w 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. Obie bazy są przystosowywane pod względem infrastruktury na przyjęcie nowych samolotów polskich sił powietrznych. W nich mają znaleźć się m.in. symulatory misji.
Jak podaje Dziennik Zbrojny, dostawy polskich F-35 rozkładają się następująco: 2024 – 2 samoloty, 2025 – 6, 2026 – 14, 2027 – 4, 2028 – 4, 2029 – 2. Pierwsze dwa myśliwce już dostarczono do amerykańskiej bazy Ebbing Air National Guard Base. Tam szkolenie na te samoloty przejdzie łącznie 24 polskich pilotów. Na ten moment w bazie Ebbing znajduje się pierwsza dwójka, która jeszcze w tym miesiącu ma zasiąść za sterami swoich myśliwców. Jeden z nich opowiedział w rozmowie z Interią Geekweek o doświadczeniach z początków szkolenia na F-35 oraz co jest najważniejsze dla pilotów w tych maszynach.
Jak wielkie są możliwości myśliwca F-35?
F-35 Lightning II to samolot bojowy 5. generacji, opracowany w technologii twardego stealth. Jego główną cechą jest tzw. fuzja sensorów, czyli swoista możliwość działania we współpracy z różnymi systemami wojska. Dzięki naszpikowaniu elektronicznymi sensorami i radarami F-35 może m.in. wspomagać działania jednostek lądowych czy obrony lotniczej jako samolot wczesnego ostrzegania i zwiadu. Dlatego jego obecność w Polsce pozwala lepiej wypatrzeć i zidentyfikować możliwe zagrożenie, przekazując informacje o nim wielu żołnierzom na lądzie, morzu i w powietrzu w ramach spięcia systemów. Podczas swojej misji norweski pilot F-35 może więc szybciej i efektywniej wykryć np. rosyjski bombowiec nad Bałtykiem i przekazać o nim dane pilotom polskich F-16 w swoim otoczeniu lub naziemnej kontroli.
Takie zdolności będą niezwykle cenne dla polskiej armii, gdy nasze F-35 już rozpoczną służbę. Polska zakupiła F-35A, czyli standardowy model myśliwca wykorzystywany do startów z konwencjonalnych pasów startowych. Co jednak ważne nasze siły powietrzne otrzymają F-35 w najnowszej modernizacji Block 4. Bazuje na nowym oprogramowaniu TR-3 (Technical Refresh 3), która wprowadza do F-35 nowe wyświetlacze oraz większą pamięć komputera i moc obliczeniową. To pozwala zaimplementować aż 80 kluczowych modyfikacji. Wśród nich jest ulepszenie o nowy radar z elektronicznym skanowaniem fazowym (AESA) AN/APG-85, który na ten moment ma wejść na wyposażenie tylko amerykańskich F-35. W Block 4 samolot uzyska możliwość przenoszenia najnowszej broni, także takiej, która dopiero jest projektowana oraz otrzyma zmodyfikowany system walki elektronicznej AN/ASQ-239.
Podstawowe parametry F-35A Lightning II
- Producent: Lockheed Martin
- Rok pierwszego oblotu/wejścia do służby: 2006/2015
- Długość: 15,7 m
- Rozpiętość skrzydeł: 11 m
- Wysokość: 4,4 m
- Maksymalna waga startowa: 31,800 kilogramów
- Napęd: Silnik turboodrzutowy Pratt & Whitney F135-PW-100
- Prędkość maksymalna: 1,8 Ma (1960 km/h)
- Zasięg: 1800 kilometrów
- Maksymalny pułap: 15 kilometrów
Uzbrojenie F-35A Lightning II
- Działko: GAU-22/A kalibru 25 mm
- Pociski powietrze-powietrze: AIM-9X Sidewinder, AIM-120 AMRAAM, AIM-132 ASRAAM
- Pociski powietrze-ziemia: AGM-88G AARGM-ER, AGM-158 JASSM, AGM-179 JAGM
- Bomby z ładunkiem konwencjonalnym: AGM-154 JSOW, GBU-39, GBU-53, JDAM
- Bomby z ładunkiem nuklearnym: B61 Mod 12