Najdroższy zawód świata. Ile za szkolenie pilota F-35?
Polscy piloci w styczniu rozpoczną pierwsze szkolenia w kokpicie samolotu wielozadaniowego F-35. Tym samym wejdą do lotniczej elity. Sprawdzamy, ile kosztuje i trwa wyszkolenie jednego pilota F-35.
Spis treści:
2 grudnia samolot F-35 o oznaczeniu AZ-02, jeden z pierwszych przeznaczonych dla polskich Sił Powietrznych, odbył swój dziewiczy lot testowy. To niezwykle ważny krok w przyjęciu tych najnowocześniejszych samolotów do naszej armii. Według planów Lockheed Martin jeszcze do końca roku dwa F-35 mają znaleźć się w bazie Ebbing Air Guard w Arkansas, gdzie są już polscy piloci, wyselekcjonowani do przeszkolenia na te niezwykłe maszyny. Jak podał minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, polski pilot wejdzie do kokpitu F-35 w styczniu 2025 roku.
Polscy piloci, którzy jako pierwsi mają przejść szkolenie na F-35 zostali wyselekcjonowani z kadry, która wcześniej latała na samolotach F-16. Niezwykle doświadczeni lotnicy wojskowi. Część z nich o najlepszych predyspozycjach zostanie przyszłymi instruktorami samolotów F-35, którzy mogą stworzyć podstawy systemu szkolenia w Polsce.
Czym F-35 różni się od innych samolotów?
Już samo dopuszczenie do szkolenia na F-35 można uznać za osiągnięcie. F-35 to "podniebny komputer”. Jego radar, sensory i czujniki pozwalają zbudować idealny przegląd pola walki. F-35 może wymieniać zebrane dane z innymi rodzajami uzbrojenia na lądzie, morzu i w powietrzu.
Zbierana przez F-35 liczba danych jest wręcz astronomiczna i w standardowym myśliwcu prowadziłaby do kompletnego przebodźcowania. Nawet ze swoimi umiejętnościami szybkiego przetwarzania informacji i podejmowania decyzji, piloci dostaliby swoistego "zawieszenia". Jednak dzięki zaawansowanej multisensoryczności wszystkie te dane F-35 przekazuje pilotowi w "zjadliwy” sposób, pozwalając ogarnąć je w jak najkrótszym czasie. Niemniej nawet z tym piloci muszą się dostosować. Sam F-35 ze względu na swoje możliwości stanowi jedną z najważniejszych platform całych armii. Dlatego do jego pilotowania są dopuszczani najlepsi.
Ile trwa szkolenie na F-35?
Jeżeli mówimy o rekrutach, którzy dopiero co zaczynają swoją przygodę z siłami powietrznymi, to ich przygotowania do bycia pilotem F-35 zaczynają się od wstąpienia do programu sił powietrznych w Reserve Officers' Training Corps (pol. Korpus szkoleniowy oficerów rezerwy) na cywilnym uniwersytecie lub do Akademii Sił Powietrznych USA. Po tym zostają podporucznikami i rozpoczynają Undergraduate Pilot Training (UPT), w którym po przejściu części akademickiej zaczynają się ćwiczenia w locie. Te zaś dzielą się na poziom podstawowy i specjalistyczny.
Przy pierwszym szkolenie odbywa się na turbośmigłowych samolotach treningowych T-6 Texan Trainer II. W tym czasie obok podstaw obsługi samolotu przyszli piloci muszą nauczyć się także nawigacji czy latania w formacji. Krok ku lataniu F-35 robią ci, którzy na podstawie swoich wyników zostają przydzieleni do programu szkolenia na bombowce lub myśliwce. Wtedy latają już tylko na samolotach odrzutowych T-38 Talon.
Wielki moment następuje tuż przy zakończeniu UTP, bo wtedy na bazie osiągnięć i ocen zdobytych podczas szkolenia, przyszli piloci dostają przydział na swoje samoloty. Jedni z najlepszych, którzy zostaną przydzieleni do pilotowania F-35 będą wysłani do bazy Eglin na Florydzie, gdzie czeka ich jeszcze maksymalnie rok szkolenia. Na samym początku przechodzą naukę akademicką, następnie ćwiczenia na zaawansowanych symulatorach, aż w końcu zasiadają za sterami F-35. Jeżeli uda im się skończyć szkolenie, dostają przydział do jednostki, rozpoczynając służbę.
Znacznie krótszą drogę szkolenia na F-35 będą mieli pierwsi polscy piloci, którzy po prostu przechodzą z samolotu F-16. Już wcześniej zaliczyli część akademicką oraz szkolenie na symulatorach. Ich przeszkolenie w kokpicie F-35 może trwać od kilku miesięcy do maksymalnie roku. Natomiast w przyszłości polscy rekruci mogą przechodzić swoją skomplikowaną drogę na F-35, która zaczynać się będzie od Lotniczej Szkoły Wojskowej w Dęblinie.
Ile kosztuje szkolenie pilota F-35?
Wyszkolenie każdego pilota od podstaw to ogromny koszt, szczególnie jeśli mówimy o tak zaawansowanej maszynie, jak F-35. W 2019 roku organizacja RAND zajmująca się analityką tematyki bezpieczeństwa przedstawiła kompleksowe zestawienie takich kosztów, w tym wyszkolenia na F-35. Biorąc pod uwagę m.in. dostępne dane za rok fiskalny 2018 podane przez Departament Obrony USA jak godziny lotów i liczba szkolonych pilotów udało im się stworzyć szacunkowe koszty Operating and Support (pol. koszty obsługi i wsparcia) - O&S, wyliczone na jednego szkolonego pilota
Według tych wyliczeń wtedy koszt całego wyszkolenia od przejścia selekcji do sił powietrznych do pilota F-35A (wersji, na jakiej szkolić się będą też polscy piloci) wynosił 10,167 mln dolarów, oraz 9,467 mln dolarów dla pilotów przejściowych (już wcześniej zakwalifikowanych na F-35) lub przekwalifikowujących się z innych samolotów myśliwskich lub szturmowych. Dla porównania wyszkolenie jednego pilota F-16 od podstaw wyniosło 5,618 mln dolarów.
Analiza RAND pokazała, że pilot F-35 był drugim "najdroższym" żołnierzem sił powietrznych USA. Wyprzedzał go tylko pilot myśliwca F-22 Raptor, którego wyszkolenie od cywila kosztowało amerykańskiego podatnika 10,897 mln dolarów.
Korygowanie starych danych
Niemniej liczby te wymagają uzupełnienia. Po pierwsze analitycy RAND w samym raporcie przyznali, że do obliczenia kosztów wyszkolenia pilotów F-35A użyli tylko danych za rok fiskalny 2016. Wtedy tak naprawdę F-35A był jeszcze bliżej wdrażania do służby. W tym samym roku siły powietrzne USA po raz pierwszy ogłosiły, że ich F-35 zdobyły wstępną zdolność operacyjną. To znaczy, że wyliczone koszty dotyczyły dalej względnie nowej platformy w wojsku, a to znacząco zwiększa cenę, także szkolenia. Ta natomiast spada wraz z dostawami nowych maszyn i nasycenia nimi jednostek, gdzie coraz więcej żołnierzy może się z nimi zapoznać.
Zaznaczyli to sami analitycy RAND. Podkreślili, że już od upublicznienia danych za rok fiskalny 2016 do opublikowania raportu w 2019 roku koszt godziny lotu F-35 mógł spaść aż o 10-15 proc., choć nieprecyzyjność szacunków zmusiła analityków do pozostania przy danych sprzed lat.
Dla przykładu rządowy F-35 Joint Program Office stwierdził, że w 2014 roku za godzinę lotu F-35 trzeba było zapłacić około 87 tysięcy dolarów w 2014 roku, ale w 2022 było to już 34 tysiące dolarów. Już to przyczynia się do spadku kosztów wyszkolenia. Z danych wynika, że znacząca część kosztów generowanych jest przy szkoleniu już na samych F-35.
Jeżeli chodzi o szkolenie polskich pilotów, to trudno bezpośrednio przekładać dane dla sił powietrznych USA. Polska w umowie za 4,6 mld dolarów wraz z 32 samolotami F-35A Block 4 pozyskała także pakiet szkoleniowy, w który wchodzi wytrenowanie w Stanach 24 pilotów. Można zakładać, że wartość jest porównywalna do kosztów przeszkolenia amerykańskich pilotów z samolotów F-16. Na razie bez odpowiedzi pozostanie pytanie o koszt wyćwiczenia jednego pilota F-35 w Polsce.