ChatGPT napisał prawo w Brazylii. Politycy w szoku

Słynny na cały świat ChatGPT od firmy OpenAI napisał prawo w Brazylii. Rozwiązanie problemu zajęło mu zaledwie 15 sekund. Politycy są w szoku, a eksperci od technologii wieszczą rewolucję w polityce.

ChatGPT napisał prawo w Brazylii
ChatGPT napisał prawo w BrazyliiFrank Hoermann/SVEN SIMON/DPAAFP

Rządzący w Porto Alegre, jednym z większych miast Brazylii, od jakiegoś czasu zmagali się z problemem wodomierzy. Nowa, rewolucyjna dla miasta i mieszkańców ustawa ostatecznie weszła w życie pod koniec zeszłego miesiąca. Co niezwykłe, Ramiro Rosario, radny Porto Alegre, przyznał, że część projektu ustawy została dopisana za pomocą systemu ChatGPT. Ale to nie wszystko, polityk głowił się nad projektem przez wiele miesięcy, a chatbot pomógł mu go rozwiązać w zaledwie kilkanaście sekund.

Polecenie, które dostał ChatGPT od Rosario, brzmiało: "Utwórz prawo miejskie dla miasta Porto Alegre, wywodzące się od władzy ustawodawczej, a nie wykonawczej, które zabrania Miejskiemu Zakładowi Wodociągów i Kanalizacji obciążania właściciela nieruchomości za zapłaty za nowy wodomierz w przypadku jego kradzieży."

ChatGPT pomaga tworzyć lepsze prawo w Brazylii

W odpowiedzi ChatGPT zasugerował radnemu Porto Alegre, by dać miastu 30-dniowy termin na wymianę skradzionych wodomierzy, a w przypadku niedotrzymania terminu, zwolnić mieszkańców z opłat za wodę. Następnie napisał krótki, zawierający ok. 250 znaków, projekt ustawy. Osoby odpowiedzialne za stronę legislacyjną wprowadziły tylko niewielkie zmiany w projekcie, a ostatecznie jednomyślnie przyjęła go 36-osobowa rada miasta.

Ujawnienie przez Ramiro Rosario użycia chatbota OpenAI do napisania projektu ustawy spotkało się z ogromnymi kontrowersjami. Radny przyznał się, że świadomie trzymał w tajemnicy tę informację, bo wiedział, że wielu będzie miało z tym problem sporego uprzedzenia do zaawansowanych technologii.

ChatGPT zaczyna polepszać jakość życia milionów ludzi

— Ogłaszając, że sztuczna inteligencja napisała tekst dopiero po jego pełnej akceptacji i usankcjonowaniu przez burmistrza, zapewniłem przebieg procesu bez jakiejkolwiek ingerencji z zewnątrz — powiedział. Dodał również, że jego eksperyment się powiódł, a kontrowersje wynikają tylko z niechęci wielu jego kolegów do nowych technologii.

Rosario nie kryje, że jest wielkim entuzjastą najnowszych zdobyczy technologii, takich jak np. chatboty sztucznej inteligencji i chciałby korzystać z ich ogromnej wiedzy zdobytej poprzez przeszukiwanie globalnej sieci nie tylko w polepszeniu życia milionów ludzi żyjących w Brazylii, ale również usprawnienia pracy urzędników państwowych.

Naturalnie, bez kleju i gwoździ. Po materiał idzie do lasuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas