Cudem uciekł z Mariupola. Teraz ostrzega świat i pokazuje zdjęcia ginącego miasta

Nadal trwa ostrzeliwanie ukraińskich miast
Nadal trwa ostrzeliwanie ukraińskich miastChris McGrathGetty Images
To miasto umiera. Mariupol przypomina scenografię apokaliptycznego filmu. /Foto: ANASTASIA ZARECHENSKOVA
To miasto umiera. Mariupol przypomina scenografię apokaliptycznego filmu. /Foto: ANASTASIA ZARECHENSKOVAdomena publiczna
Siergiej Makarov jest zawodowym fotografem. Uciekł z Mariupola na zachód Ukrainy, aby przeżyć i walczyć z Rosjanami /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVA
Siergiej Makarov jest zawodowym fotografem. Uciekł z Mariupola na zachód Ukrainy, aby przeżyć i walczyć z Rosjanami /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVAdomena publiczna
Domy nie mają okien. Ludzie szukają schronienia w piwnicach. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVA
Domy nie mają okien. Ludzie szukają schronienia w piwnicach. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVAdomena publiczna

Miasto duchów

Mieszkańcy Mariupola opuszczają piwnice, aby zdobyć pożywienie i wodę. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVA
Mieszkańcy Mariupola opuszczają piwnice, aby zdobyć pożywienie i wodę. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVAdomena publiczna
Temperatura na zewnątrz spadła do minus dziewięciu stopni. W piwnicy, w której schroniłem się z moją rodziną przed bombami oprócz nas było około 150 osób. Odsunięcie małego włazu dawało krótką szansę na oddech świeżym powietrzem. W naszej piwnicy było wiele małych dzieci, noworodków i matek karmiących piersią. Niektórzy ludzie spali na materacach, a inni wprost na betonowej podłodze. Wszyscy byli ciągle spragnieni i głodni.
Siergiej Makarow, fotograf z Mariupola
Kolejny cud - kabel jest pod napięciem. Mieszkańcy przynoszą telefony komórkowe, aby naładować baterie. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVA
Kolejny cud - kabel jest pod napięciem. Mieszkańcy przynoszą telefony komórkowe, aby naładować baterie. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVAdomena publiczna
Mariupol zamienił się w miasto duchów. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVA
Mariupol zamienił się w miasto duchów. /FOTO: ANASTASIA ZARECHENSKOVAdomena publiczna
Konsekwencja sankcji. Wielka Brytania zatrzymała rosyjski jacht wart 50 milionów dolarówSOLAN KOLLI, JUSTINE GERARDY / AFPTV / AFPAFP