Rosjanie sami pokazują swoje zbrodnie wojenne? Przerażające nagrania!

W serwisach społecznościowych pojawiły się materiały filmowe, na których ukazano z perspektywy pierwszej osoby atak rosyjskich czołgów na budynki mieszkalne w Mariupolu.

W serwisach społecznościowych pojawiły się materiały filmowe, na których ukazano z perspektywy pierwszej osoby atak rosyjskich czołgów na budynki mieszkalne w Mariupolu.
Rosyjski czołg ostrzeliwuje budynki mieszkalne /Twitter

Każdego dnia możemy zobaczyć zwycięskie ataki ukraińskiej armii na oddziały rosyjskich żołnierzy, ale tym razem możemy popatrzeć na wojnę z perspektywy agresora. Pojawiły się bowiem dwa zatrważające filmy, na których rosyjskie czołgi ostrzeliwują budynki mieszkalne w Marupolu.

To miasto jest dotąd najbardziej zniszczonym w trakcie wojny. Na jego obszarze wciąż przebywają dziesiątki tysięcy cywilów. Niestety, armia rosyjska nie pozwala na utworzenie korytarzy humanitarnych, by bezpiecznie ewakuować znajdujących się w bardzo złym stanie mieszkańców. Eksperci mówią, że to niezbity dowód na zbrodnicze zamiary Władimira Putina wobec Ukrainy i jej obywateli.

Reklama

Na jednym nagraniu czołg wspierany dronem obserwacyjnym atakuje zabudowania mieszkalne pod Mariupolem, a na drugim budynki już w samym mieście. Prawdopodobnie w okolicy znajdowali się ukraińscy snajperzy, którzy czekali na oddziały wroga. Rosyjskie dowództwo najpierw wysłało czołg do oczyszczenia terenu z żołnierzy, a później otworzyłaby się droga dla piechoty.

Na nieszczęście Rosjan, opór był na tyle silny, że czołg wycofał się szybciej, niż tam się pojawił. Prawdopodobnie wojakom skończyła się amunicja, ponieważ dokonywali oni ostrzałów budynków pociskami pancernymi, a nie odłamkowo-burzącymi. Na końcu szybko wycofali się w obawie o ukraiński atak za pomocą ręcznej broni przeciwpancernej NLAW czy Javelin.

Od lat najpotężniejsze armie świata na wiele sposobów przygotowują się na walki prowadzone w dużych miastach. Tutaj największym sprawdzianem dla Rosjan była Syria. Wszyscy widzieliśmy doszczętnie zniszczone całe dzielnice tamtejszych miast. Walki na obszarach miejskich to koszmar dla nawet najbardziej wyszkolonych żołnierzy. Rosjanie na razie przegrywają na tym polu. Najlepszym przykładem może być ich zupełnie nieudany atak na Kijów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czołg | Mariupol | militaria | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy