Dla niej schudł o 63,5 kg!
Ale nie chodzi o dziewczynę tylko o... armię. To dla niej, a ściślej dla Korpusu Piechoty Morskiej, pewien mieszkaniec stanu Maine dokonał tego wyczynu. A potrzebował na to zaledwie 11 miesięcy...
Przedstawiciele Marines okazali się ludźmi bardziej wrażliwymi i w grudniu roku 2007 zaczęli realizować z Milaną program zmniejszenia jego wagi.
W wyniku intensywnych ćwiczeń i diety 23-letni Amerykanin zrzucił ponad jedną trzecią wagi i kilka dni temu pojechał do bazy Parris Island w Południowej Karolinie, gdzie odbędzie szkolenie wojskowe.
Wielką pomoc w zrzucaniu zbędnych kilogramów okazała mu żona, która jest pielęgniarką i która doradzała mu, ile jeść, by chudnąć. Żona przyznała w wywiadzie dla gazety "Sun Journal", że początkowo nie wierzyła, że Ulyssesowi uda się zeszczupleć.
A łatwo nie było, musiał bowiem zrezygnować z takich ulubionych potraw, jak pizza i pikantne kurze skrzydełka. Najciężej było mu odmówić sobie ulubionego napoju - piwa, ale ostatecznie i z tym sobie poradził. Zamiast przesiadywać z kumplami przy piwie, szedł do sali ćwiczeń.