Dron wyprowadza drona na spacer. To może być wojskowy hit

Rheinmetall Canada i Elistair ogłosiły współpracę, owocem której będzie w pełni zautomatyzowany dron KHRONOS zintegrowany z rodziną bezzałogowych pojazdów naziemnych (UGV) Mission Master.

Rheinmetall Canada i Elistair ogłosiły współpracę, owocem której będzie w pełni zautomatyzowany dron KHRONOS zintegrowany z rodziną bezzałogowych pojazdów naziemnych (UGV) Mission Master.
Innowacyjne połączenie dwóch pojazdów bezzałogowych. To może być hit /Elistair /materiały prasowe

Elistair, czyli firma specjalizująca się w systemach bezzałogowych "na uwięzi", które charakteryzują się długotrwałym pozostawaniem w powietrzu oraz Rheinmetall Canada Inc. podjęły się współpracy, aby zapewnić klientom wojskowym mobilne rozwiązanie z zakresu wywiadu, nadzoru i rozpoznania. A mowa o w pełni zautomatyzowanym dronie na uwięzi KHRONOS, który zostanie zintegrowany z rodziną bezzałogowych pojazdów naziemnych (UGV) Mission Master.

Dwa bezzałogowce zawsze lepsze niż jeden

Rheinmetall Mission Master to autonomiczne pojazdy naziemne (A-UGV) zaprojektowane do wspierania żołnierzy w niebezpiecznych misjach, w trudnym terenie i w niesprzyjających warunkach pogodowych. Oprócz tego, że platforma jest przydatna w operacjach rozpoznawczych i obserwacyjnych, można ją przystosować do taktycznej obserwacji, wsparcia ogniowego, ewakuacji medycznej, wykrywania, przekazywania łączności i wszelkich innych typów misji, które mogą wymagać wsparcia tego typu jednostek. 

Reklama

Mission Master UGV to kompaktowe rozwiązanie wyposażone w silnik elektryczny o niskiej sygnaturze, które zapewnia pomoc i bezpieczeństwo żołnierzom na dystansie 450 kilometrów (a kiedy akumulatory się wyczerpią, jest w stanie przejechać jeszcze dystans 50 kilometrów). I chociaż na platformie znajduje się również miejsce do transportu lekkich ładunków, takich jak czujniki i systemy uzbrojenia, KHRONOS wnosi dodatkowe zalety wynikające z "innowacyjnej zdolności do dostosowania się do obecnych i przyszłych złożonych teatrów działań". 

To dron na uwięzi, którego można rozmieścić z przenośnego pudełka w niecałe dwie minuty. Może pozostawać w powietrzu do 24 godzin, pracować z poruszającej się platformy i zapewnia ciągłe pokrycie obszaru o promieniu 10 kilometrów w dzień i w nocy. Co więcej, może również latać przy złej pogodzie oraz w środowiskach, w których brakuje sygnału GPS/GNSS i RF. Producent deklaruje też, że dzięki zaawansowanym, zautomatyzowanym funkcjom jest łatwy w sterowaniu, co pozwala zaoszczędzić dużych inwestycji w szkolenie specjalnych operatorów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | bezzałogowce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama