Efektowna eksplozja fabrycznie nowego rosyjskiego czołgu
Siły Zbrojne Ukrainy pokazały na filmie, jak w szybki, tani i prosty sposób wyeliminować z frontu fabrycznie nowy rosyjski czołg T-72B3M za pomocą małego drona.
Ukraińcy pokazali, co potrafią ich małe drony, które kosztują zaledwie kilka tysięcy złotych. Tym razem spektakularnej eksplozji uległ fabrycznie nowy rosyjski czołg T-72B3M. Z lufy tej pancernej chluby Kremla nawet nie odpadła jeszcze czerwona farba, a już rozleciał się na drobne kawałki.
Żołnierze pokazali całe zdarzenie na filmie wykonanym z innego drona obserwacyjnego. Najpierw wykryli oni rosyjski czołg, a później wysłali do niego małego drona. Chwilę po uderzeniu, czołg zaczął się palić, a następnie eksplozja rozerwała go na części. Prawdopodobnie wcześniej został on porzucony przez agresorów.
Mały dron rozerwał na kawałki nowy czołg T-72B3M
Z filmu wynika, że zrzucony granat mógł uszkodzić zbiornik paliwa, co przyspieszyło utylizację rosyjskiej maszyny. Niestety, nie było możliwości go przejęcia, ponieważ znajdował się on na obszarze intensywnych walk. Dlatego Ukraińcy podjęli trudną decyzję o jego neutralizacji, by przypadkiem ponownie nie wpadł w ręce armii Kremla.
Analitycy militarni tłumaczą, że chociaż może wydawać się, że te potężne pancerne maszyny powinny być odporne na małe drony, to jednak w większości przypadków palą się i wybuchają, jakby były zbudowane z kartonu. To efekt potęgi bezzałogowców, które mogą nadlecieć nad cel i zrzucić granat w najsłabszy punkt czołgu, a później już działa efekt domina.
Rosjanie tracą na Ukrainie więcej czołgów niż produkują
Rosyjski czołg T-72B3M to najnowsza konstrukcja z 2022 roku, która powstała już na bazie doświadczeń pozyskanych z wojny w Ukrainie. Najważniejszą zmianą względem poprzednich wersji jest implementacja dodatkowego pancerza reaktywnego na przodzie wieży na prawo od lufy armaty. Jednak nie jest to standardowy w tej wersji Kontakt-5, tylko Kontakt-1. Pojazd otrzymał też nowy 1130-konny silnik W-92S2F.
Rosja produkuje i wysyła na front obecnie ok. 125 czołgów miesięcznie. W większości są to starsze modele i odnowione maszyny, które zostały dostarczone z frontu. Tak czy inaczej, eksperci z ISW zapewniają, że 2 lata wojny w Ukrainie sprawiły, że potęga floty pancernej Rosji cofnęła się liczebnie o nawet 20 lat.
Kreml od początku wojny stracił 2920 czołgów, w tym 1935 zostało zniszczonych, 155 uszkodzonych, 296 porzuconych i 534 przejęte przez Ukraińców. Rosja traci więcej niż trzy czołgi dziennie. Większość tych maszyn jest pacyfikowana przez drony kamikadze.