HUUVER, czyli hybrydowy drono-czołg do misji specjalnych

Zespół europejskich inżynierów podzielił się właśnie finalną wersją demonstracyjną swojego innowacyjnego rozwiązania HUUVER, czyli hybrydą łączącą zalety drona i małego czołgu, dzięki której wojskowe misje zwiadowcze czy działania poszukiwawcze mogą być prowadzone zarówno z powietrza, jak i ziemi.

Zespół europejskich inżynierów podzielił się właśnie finalną wersją demonstracyjną swojego innowacyjnego rozwiązania HUUVER, czyli hybrydą łączącą zalety drona i małego czołgu, dzięki której wojskowe misje zwiadowcze czy działania poszukiwawcze mogą być prowadzone zarówno z powietrza, jak i ziemi.
Latanie czy jazda po ziemi? Dwa w jednym /huuver.eu /materiały prasowe

Dostarczają paczki kurierskie, transportują materiały medyczne, oferują szybkie wsparcie służb ratowniczych (jak dron Everdrone, który uratował ostatnio pierwszego pacjenta), patrolują granice, monitorują stan powietrza, kontrolują sieci energetyczne, pomagają rolnikom czy prowadzą militarne misje bojowo-zwiadowcze. 

Drony przeszły w ostatnich latach daleką drogę i wszyscy z zainteresowaniem przyglądaliśmy się ich rozwojowi, ale mogą być jeszcze lepsze. Wystarczy, że stworzymy hybrydy łączące zalety bezzałogowych statków powietrznych i bezzałogowych pojazdów naziemnych, tworząc drono-czołgi, które mogą prowadzić misje zwiadowcze zarówno z powietrza, jak i ziemi.

Reklama

Dron czy czołg? Najlepiej hybryda drono-czołg

A przynajmniej tak twierdzi finansowany przez Unię Europejską zespół inżynierów, w którego skład wchodzi siedem podmiotów: polskie Cervi Robotics i Rectangle, fińskie LUT University, czeskie Gina Software, austriackie Bladescape i Brimatech Services i hiszpańskie NTT Data.

I dokładnie tym jest platforma oglądana na załączonym filmie, łącząca w jednej kompaktowej obudowie dwa rodzaje układów napędowych, umożliwiające latanie i jazdę po gruncie.

Kiedy misja wymaga poruszania się po ziemi, HUUVER korzysta z pary gąsienic, a jego akumulator pozwala na nawet 10 godzin jazdy na jednym ładowaniu. Podczas misji lotniczych z użyciem 8 horyzontalnie umieszczonych wirników czas pracy mocno topnieje, bo w takim scenariuszu mamy do dyspozycji 20 minut działania.

Również dlatego, że w obecnej formie dron jest sporym pojazdem, który mierzy 137 cm długości, 84 cm szerokości i 56 cm wysokości, a do tego waży 23 kilogramy, ale niewykluczone, że wraz z rozwojem zastosowanych technologii nastąpi jest jego miniaturyzacja.

HUUVER może działać pod kontrolą operatora (m.in. za pomocą aplikacji na smartfony), który ma do dyspozycji widok z zamocowanej na gimbalu kamery Sony o rozdzielczości 4K i system kamer termowizyjnych FLIR oraz autonomicznie, bazując na sensorze LiDAR ułatwiającym omijanie przeszkód i systemie pozycjonowania satelitarnego Galileo.

Dzięki temu ostatniemu HUUVER jest zdaniem autorów kompetentnym narzędziem precyzyjnego pozycjonowania, nawigacji i dokumentacji, co oznacza, że sprawdzi się świetnie podczas wojskowych misji zwiadowczych, patrolowania granic, szukania osób zaginionych czy misji ratowniczych.

Prace badawczo-rozwojowe HUUVER są aktualnie na ukończeniu i jak informują inżynierowie, projekt wchodzi właśnie w fazę komercjalizacji, ale data dostępności i cena wciąż pozostają nieznane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | czołg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama