Iran pokazał światu swoją nową dywizję „dronowych lotniskowców”

Iran chce zwiększyć swoje znaczenie na morzu, dzięki nowo zaprezentowanej dywizji statków, z których są wystrzeliwane drony. W ten sposób irańska armia potencjalnie będzie mogła rozmieszczać w przyszłości całe „stada” statków UAV nad danym obszarem wodnym.

Kolejny pokaz wojskowy Iranu

Nowe lotniskowce zostały pokazane podczas specjalnej ceremonii wyemitowanej w irańskiej telewizji państwowej. Drony były wystrzeliwane ze statków i lotniskowców różnego typu, a nawet z wynurzonej łodzi podwodnej. Według portalu TheWarZone/TheDrive pokaz siły ma na celu uświadomienie światu, że Iran jest zdolny do rozmieszczania specjalnych systemów wystrzeliwania dronów na różnym sprzęcie wojskowym i że drony mogą stać się realnym zagrożeniem na morzu.

Pokaz miał miejsce 15 lipca, zaledwie kilka dni po pojawieniu się informacji, że Iran zaoferował Rosji dostarczenie "znacznej ilości" uzbrojonych i nieuzbrojonych dronów i to w przyspieszonym czasie. Ma to związek z rosyjskimi problemami wojennymi w Ukrainie.

Reklama

Drony startowały ze specjalnie stworzonych mechanizmów startowych zamontowanych na statkach. Lotniskowce znajdowały się wówczas na międzynarodowych wodach na Oceanie Indyjskim. W ceremonii brali udział wysocy rangą irańscy urzędnicy i wojskowi. Ćwiczenia wojskowe zbiegły się w czasie z wizytą prezydenta USA Joe Bidena w sąsiedniej Arabii Saudyjskiej, której stosunki dyplomatyczne z Iranem są dość napięte.

W manewrach brał udział okręt podwodny klasy Kilo oznaczony jako Tareq, okręt pomocniczy Delvar oraz okręt desantowy Lavan.

Nowa irańska dywizja "dronowych lotniskowców"

Nie ujawniono dokładnej liczby statków, łodzi podwodnych, ani dronów, które zostały włączone do nowej dywizji "dronowych lotniskowców". Wiadomo tylko, że jeden stek przewoził 50 statków UAV.

Operacje irańskiej dywizji będą polegały na transporcie i obsłudze bezzałogowych statków powietrznych, na które składają się drony bojowe, inwigilacyjne oraz drony kamikaze. Chociaż potencjalnie najwięcej może być tych ostatnich. Jeśli chodzi o konkretne modele dronów, będą to najprawdopodobniej: Homa, Pelican, Arash, Jubin, Chamroosh, Ababil-4 i Bavar-5. Zostały one pokazane również podczas ceremonii.

Wystrzeliwanie dronów z łodzi podwodnych staje się coraz bardziej "popularne" na świecie. Jednakże zastosowanie UAV w takiej konfiguracji jest ograniczone, gdyż najpierw łódź musi się wynurzyć, aby wystrzelić statki powietrzne. Pojawiają się głosy, że mimo wszystko takie manewry mogą być opłacalne, zwłaszcza przy przenoszeniu małych przedmiotów do i z łodzi podwodnej.

Pokazane nowe mechanizmy wystrzeliwania dronów najprawdopodobniej będzie można zamontować także na statkach handlowych, które już w przeszłości były wykorzystywane przez Iran do celów wojskowych.

Irańskie drony wojskowe

Zagraniczne media donoszą, że podczas ceremonii mógł pojawić się dron Pelican-2, który jest "morskim dronem" pionowego startu. Jest on zdolny do lądowania i startu z powierzchni wody. Z kolei UAV Chamroosh jest uruchamiany ręcznie i jest dronem inwigilacyjnym. Arash jest dronem kamikaze, który został zaprezentowany w 2020 roku i z powodzeniem został użyty w ćwiczeniach wojskowych w 2021 roku.  

Rozwiązania technologiczne użyte w irańskich dronach są pod ścisłą kontrolą, nie wiadomo dokładnie, do czego są one zdolne. Tak samo jest w przypadku Ababil-4, którego poprzednicy byli wykorzystywani w operacjach obserwacyjnych, ale mogą być wyposażone także w broń w zależności od misji.

Z kolei dron Ababil-5 jest w stanie przenosić sześć przeciwpancernych pocisków kierowanych Almas i najprawdopodobniej jest w stanie przenosić precyzyjnie kierowaną amunicję Ghaem-5. Drony Bavara-5 i Jubin są kolejnymi dornami kamikaze dalekiego zasięgu, potencjalnie mogą przenosić sprzęt wykrywający radary obrony powietrznej wroga.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | Iran | marynarka wojenna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy