Jest nagranie z ukraińskiego ataku rakietowego na most prowadzący na Krym

Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły atak rakietowy na most w pobliżu miejscowości Czonhar, który przecina cieśninę między Krymem a obwodem chersońskim. Teraz pojawiło się nagranie wideo z ataku.

Ukraiński atak na most prowadzący na Krym
Ukraiński atak na most prowadzący na Krym@Maks_NAFO_FELLATwitter

Most w pobliżu miejscowości Czonhar, który przecina cieśninę między Krymem a obwodem chersońskim, to niezwykle ważny szlak logistyczny dla rosyjskiej armii prowadzący z Melitopola na Krym. Obecnie, podczas prowadzonej przez Ukraińców kontrofensywy, zniszczenie mostu to ogromny cios dla Kremla.

Z tego powodu, Władimir Putin pilnie zwołał Radę Bezpieczeństwa, by omówić możliwości poradzenia sobie z tym problemem. Rosjanie obawiają się, że niebawem Ukraińcy dokonają podobnego ataku na Most Krymski, który został już uszkodzony jesienią ubiegłego roku, ale wciąż służy rosyjskiej armii do przerzutu wojsk i zaopatrzenia.

Ukraińcy tworzą chaos w rosyjskiej logistyce na Krym

Wołodymyr Saldo, szef okupacyjnych władz obwodu chersońskiego, twierdzi, że do ataku użyto przekazanych przez Wielką Brytanię pocisków manewrujących Storm Shadow, ale eksperci uważają, że te pociski pozostawiłyby po sobie o wiele większe zniszczenia. Wskazuje się to raczej GMLRS, czyli użycie pocisków z popularnych systemów HIMARS. Mają one 2,5-krotnie mniejszą głowicę bojową niż brytyjska broń.

Tak czy inaczej, władze okupacyjne zapowiedziały, że szybko poradzą sobie z naprawą mostu. Do tego czasu, ruch pojazdów będzie odbywał się przez szlak zachodni, który przebiega przez Armiańsk. Jednak nie jest on w pełni bezpieczny, ponieważ znajduje się bliżej Chersonia, a to oznacza, że jest w zasięgu ukraińskich systemów rakietowych.

Siły Zbrojne Ukrainy, w trakcie obecnej kontrofensywy, chcą wyzwolić jak najwięcej miejscowości w obwodzie zaporoskim i donieckim. Celem jest jednak Mariupol i Berdiańsk. Gdy Ukraińcy zdobędą te miasta, w zasięgu ich systemów rakietowych znajdzie się cały Krym, wraz z Mostem Kerczeńskim. Zniszczenie go całkowicie sparaliżuje rosyjską armię i doprowadzi do chaosu na Krymie i w okupowanych terenach Ukrainy.

Nie czas tracić ducha: Żołnierz po amputacji wraca na linię frontu w UkrainieDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas