Kolejne złe wieści dla Ukrainy. Nowa wersja systemu Pancyr jedzie na front

Rosyjskie źródła podały, że nowa wersja rosyjskiego samobieżnego przeciwlotniczego zestawu artyleryjsko-rakietowego Pancyr dotarła na front. Może to oznaczać poważne problemy dla Ukrainy, która w ostatnim czasie opiera swoje działania na atakach dronami.

Rosyjskie źródła podały, że nowa wersja rosyjskiego samobieżnego przeciwlotniczego zestawu artyleryjsko-rakietowego Pancyr dotarła na front. Może to oznaczać poważne problemy dla Ukrainy, która w ostatnim czasie opiera swoje działania na atakach dronami.
Rosyjskie media twierdzą, że nowa wersja systemu Pancyr trafiła na front w Ukrainie /Said Aminov za Defence Blog /materiały prasowe

Od początku inwazji na Ukrainę, Rosja straciła już kilkanaście egzemplarzy przeciwlotniczego systemu Pancyr-S1 (dane z maja mówiły o 15 sztukach), a kolejne skuteczne akcje Kijowa obnażyły liczne problemy tego rozwiązania. Jednostka, która miała zapewniać ochronę bliskiego zasięgu przed zmasowanym atakiem w wykonaniu samolotów, śmigłowców czy pocisków broni precyzyjnej poruszających się z prędkościami do 1000 m/s, bez względu na porę dnia, warunki pogodowe i klimatyczne, nie najlepiej sobie z tym radziła. Moskwa doskonale zdawała sobie z tego sprawę, bo już w 2019 roku zaprezentowała modyfikację Pancyr-SM

Reklama

Pancyr-SM pojechał na front

Teraz zaś dowiadujemy się, że pierwsze egzemplarze zostały dostarczone na ukraiński front. Według RIA Novosti zmodernizowany system przeciwlotniczy Pancyr-SM charakteryzuje się podwyższoną skutecznością w porównaniu z wersją podstawową, a udoskonalenia obejmują znacznie większy zasięg wykrywania, śledzenia i walki. Według doniesień system w tej wersji jest w stanie przechwytywać nawet minidrony, kierowane pociski artyleryjskie i szybkie cele balistyczne, co było problemem wykorzystywanej wcześniej w Ukrainie wersji Pancyr-S1.



Bo chociaż jest to jedna z najważniejszych broni rosyjskiego arsenału, będąca utrapieniem dla ukraińskich samolotów, helikopterów i pocisków, to jak już wspomnieliśmy często mówiło się o jej niedostatkach w zakresie wykrywania i niszczenia niewielkich dronów oraz amunicji krążącej. Pancyr-SM to system montowany na ciężarówce 8x8 KAMAZ-6560 z 400-konnym silnikiem diesla, pozwalająca na jazdę po drodze z prędkością 90 km/h - cechą szczególną tego systemu jest możliwość wystrzeliwania rakiet podczas jazdy z niską prędkością.

Co zmieniło się w zmodernizowanej wersja Pancyr-SM?

Zmodernizowana wersja Pancyr-SM zawiera zaawansowany system kierowania ogniem z najnowocześniejszym radarem z fazowanym układem do wykrywania i śledzenia wraz z kompleksem optyczno-elektronicznym. Może on identyfikować małe cele na dystansie do 75 kilometrów, a zastosowanie nowych kierowanych rakiet zwiększa zasięg przechwytywania do 40 kilometrów.

Zwiększono także zdolność systemu do wykrywania i neutralizowania celów z wysokości 15 do 18 kilometrów. Dodatkowo, oprócz nowych rakiet, zmodernizowany system może wykorzystywać rakiety kompleksu Pancyr-S1. 

A są to pociski ziemia-powietrze 57E6 i 57E6-E, które jak podaje portal ArmyRecognition służą głównie do niszczenia samolotów (na dystansie 20 km i wysokości 10), pocisków manewrujących (dystans 12 km, wysokość - 6), szybkich pocisków powietrze-ziemia (dystans 7 km, wysokość - 6)

W tym miejscu warto jednak dodać, że rosyjskie źródła znane są z fałszywych przekazów i "upiększania" swoich możliwości, więc dopiero działania na froncie zweryfikują faktyczną użyteczność tego systemu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pancyr-S1 | wojna Ukraina-Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy