Kompromitacja Rosjan na pokazie wozu bojowego. "Nie trafili w cel"

W sieci pojawił się materiał filmowy, na którym pokazano sceny z prezentacji "dużych" możliwości wozu bojowego K-17 Boomerang. Pojazd miał być niezwykle mobilną platformą o wysokiej celności. W rzeczywistości jednak to określenie mocno na wyrost. Pojazd wystrzelił dwa pociski przeciwpancerne 9M133 Kornet, naprowadzane laserowo na wybrany obiekt.

Żaden z pocisków nie trafił w cel. Jeden przeleciał nad czołgiem, a drugi zamiast uderzyć w jego wieżę i całkowicie zniszczyć maszynę, uderzył w lufę i tak naprawdę nie wyrządził mu żadnej większej szkody.

Eksperci ocenili, że pokaz zakończył się kompromitacją nowych rosyjskich systemów bojowych i rodzimej myśli technicznej. Gdyby taka sytuacja wydarzyła się na prawdziwym polu bitwy, to pojazd zostałby szybko zniszczony przez oddziały wroga.

Rosyjska armia chwali się na świecie swoimi K-17 Boomerang. Ich produkcja rozpoczęła się zaledwie 2 lata temu i odpowiada za nią Arzamaska Fabryka Maszyn. Są to bojowe transportery 8x8, które mają docelowo zastąpić już wysłużone, starszej generacji BTR. Pojazdy występują w dwóch wersjach: K-16 i K-17.

K-17 został wyposażony w działko automatyczne 2A42 kalibru 30 mm, uniwersalny karabin maszynowy 7,62 mm oraz wyrzutnię pocisków przeciwpancernych 9M133 Kornet-EM. Rosyjska armia podaje, że w opcji jest również możliwość wykorzystania stacji uzbrojenia AU-220M Bajkał z armatą automatyczną BM-75 kalibru 57 mm.

Na pokład K-17 może wejść 3 operatorów oraz 7 żołnierzy piechoty. Załogę ma chronić dodatkowy pancerz ceramiczny, który zapewniać ma bezpieczeństwo przed amunicją 14,5 mm, przeciwpancerną czy odłamkami artyleryjskimi 152 mm. Nieudana prezentacja systemu na pewno nie zachęci obcych krajów do zakupu tego niby ultranowoczesnego i niezawodnego sprzętu.