Krwawy bunt na Texel

Dla gruzińskiego batalionu walczącego w szeregach Wehrmachtu droga do wolności wiodła przez wyspę u wybrzeży Holandii.

article cover
Polska Zbrojna

Legiony wschodnie

Od stycznia 1942 roku zaczęto tworzyć u boku Wehrmachtu tak zwane legiony wschodnie, złożone z ludności nierosyjskiej. W ten sposób powstały jednostki: turkiestańska, azerbejdżańska, północnokaukaska, tatarska, armeńska i gruzińska. Formowano je na terenach Generalnego Gubernatorstwa i Ukrainy, a szkolono na poligonach w Wesołej, Kruszynie, Zielonce, Jedlni i Paprotni. Początkowo poszczególne legiony pełniły służbę wyłącznie na zapleczu frontu wschodniego - brały udział w operacjach przeciw partyzantom i w pacyfikowaniu wsi, a także ochraniały szlaki komunikacyjne i linie zaopatrzeniowe. Zdarzało się, że zastępowały również oddziały niemieckie jako bataliony dyspozycyjne komendantur polowych. Niektóre formacje używane były do ochrony transportów wojskowych przejeżdżających przez okupowane ziemie polskie. Pod koniec 1943 roku Niemcy zaczęli przerzucać formacje wschodnie na front zachodni, gdzie wcielono je do niemieckich jednostek, ale zachowano ich odrębność narodowościową.

Batalion królowej Tamary

Brytyjczycy nie zareagowali

Sojusznicy z Kaukazu

Na Powiślu istniał też oddział byłego kapitana wojsk sowieckich doktora Russjanszwilego. Podobnie jak w 535 Plutonie Armii Krajowej, służyli w nim byli jeńcy wojenni i Gruzini z warszawskiej kolonii. Po stronie niemieckiej w tłumieniu powstania brały udział formacje wschodnie, w tym batalion azerski i kaukaski batalion Bergmann. Obie te jednostki, podobnie jak inne kolaboracyjne formacje, dopuściły się licznych zbrodni na ludności cywilnej i powstańcach warszawskich.

Jakub Nawrocki

Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu INTERIA.PL

Polska Zbrojna
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas