Krzyż na siedzibie grupy Wagnera po śmierci Prigożyna

Po oficjalnej informacji podanej przez rosyjską agencję transportu lotniczego z potwierdzeniem, że Jewgienij Prigożyn i Dmitrij Utkin byli na pokładzie samolotu, który uległ katastrofie w obwodzie twerskim, na głównej siedzibie grupy Wagnera pojawił się symbol krzyża.

Tymczasem rosyjska agencja informacyjna Interfax poinformowała, że odnaleziono szczątki wszystkich dziesięciu pasażerów. Wśród nich mają być zwłoki Dmitrija Utkina, założyciela grupy Wagnera, i jej szefa, czyli Jewgienija Prigożyna.
Po oficjalnym potwierdzeniu śmierci Utkina i Prigożyna w katastrofie samolotu przez rosyjską agencję transportu lotniczego, na fasadzie głównej siedziby grupy Wagnera w Petersburgu pojawił się symbol krzyża. Ta akcja spotkała się jednak z falą krytyki wśród samych Rosjan i opinii międzynarodowej.
Symbol krzyża pojawił się na wieżowcu grupy Wagnera
Chociaż Prigożyn nigdy nie ukrywał, że jest osobą wierzącą, to jednak jego liczne przestępstwa i zachęcanie członków grupy do torturowania jeńców i wykonywania okrutnych egzekucji, które często były nagrywane i pokazywane w sieci, ciężko jest powiązać jego myśli i czyny z prawdziwą wiarą w Boga.
Prywatna armia najemników grupy Wagnera otworzyła swoją siedzibę w Petersburgu w listopadzie ubiegłego roku. Nowoczesny, wielopiętrowy budynek zdobił duży biały napis "Wagner". Co ciekawe, formalnie nie był to punkt rekrutacji najemników, a "centrum technologii wojskowych.
W lipcu bieżącego roku, po próbie zamachu stanu zrealizowanym przez grupę Wagnera i zamknięciu jej działalności w Rosji, z fasady wieżowca znikł szyld "Wagner". Pomimo tego faktu, prawdopodobnie jedna z firm Prigożyna wciąż prowadziła tam działalność propagandową. Mówiąc wprost, chodzi o farmę trolli. To jej przedstawiciele musieli włączyć oświetlenie w kilku biurach, by na fasadzie powstał symbol krzyża.