Ma ośmieszyć Zachód. Rosja pokazała hipersoniczny Cyrkon
Podczas ćwiczeń morskich na Morzu Śródziemnym rosyjskie ministerstwo obrony po raz pierwszy ujawniło rzeczywisty wygląd hipersonicznego pocisku manewrującego 3M22 Cyrkon. Bo chociaż ten spadał już na Ukrainę, do tej pory oglądaliśmy głównie wizualizacje czy artystyczne interpretacje oparte na domysłach, podkreślające tajemniczy charakter tej broni. Tym razem do sieci trafiło jednak nagranie, które możecie obejrzeć poniżej.
Nagranie udostępnione przez Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przedstawia Cyrkon wystrzeliwany z platformy morskiej, co podkreślać ma zaawansowany projekt i możliwości pocisku. Jego smukły cylindryczny kształt sugeruje duży nacisk na minimalizację oporu aerodynamicznego i maksymalizację efektywności aerodynamicznej, co jest kluczowe dla osiągania prędkości hipersonicznych powyżej 5 Mach.
Projekt zdaje się uwzględniać też wyzwania związane z operowaniem przy ekstremalnych prędkościach - gładka, niemal pozbawiona detali powierzchnia, wskazuje na zastosowanie powłok odpornych na wysoką temperaturę, co pozwala na wytrzymanie intensywnego ciepła generowanego podczas lotu z dużą prędkością. Aerodynamiczny kształt i ograniczenie wystających elementów to również dbałość o redukcję powierzchni odbicia radarowego, czyli utrudnienie lub wręcz uniemożliwienie działania systemów obronnych.
3M22 Cyrkon to przemyślana konstrukcja
Jak zauważają eksperci BulgarianMilitary.com, brak dużych powierzchni sterowych, jak tradycyjne stateczniki, sugeruje także wykorzystanie zaawansowanych systemów naprowadzania, które umożliwiają precyzyjne manewrowanie. Co również istotne, pocisk jest wystrzeliwany z wyrzutni pionowego startu (VLS), co upraszcza proces integracji na różnych klasach okrętów, tzn. może być wykorzystywany na wielu platformach bez ich znacznych modyfikacji.
Z dotychczasowych doniesień wiemy też, że 3M22 Cyrkon posiada zaawansowany system napędowy, który prawdopodobnie łączy rakietowe silniki startowe (silniki odrzutowe) do początkowego przyspieszenia i silnik strumieniowy (scramjet) do utrzymania prędkości hipersonicznej. Ten dwustopniowy system napędowy dawać ma Cyrkonowi prędkość maksymalną nawet Mach 8-9, czyli będącą wyzwaniem dla większości współczesnych systemów obrony przeciwlotniczej.
Imponujący zasięg i możliwości
Długość pocisku szacowana jest na 10 metrów, a masa jego głowicy bojowej na 300-400 kg (według zapewnień Kremla również z ładunkiem jądrowym). Zasięg to z kolei 500 km (lot na niskiej wysokości) do 750 km (lot po trajektorii zbliżonej do balistycznej), ale rosyjskie media podają nawet 900 km, przekonując, że Cyrkony rozmieszczone na Morzu Czarnym są w stanie atakować większość terytoriów Ukrainy.
Podczas ćwiczeń prowadzonych przez Marynarkę Wojenną i Siły Powietrzno-Kosmiczne Rosji we wschodniej części Morza Śródziemnego w dniach 1-3 grudnia Cyrkon został wystrzelony przez załogę fregaty rakietowej klasy Admirał Gorszkow o nazwie „Admirał Gołowko”.
Warto tu jednak wyjaśnić, że wciąż poruszamy się w strefie oficjalnych rosyjskich informacji i domysłów na podstawie zastosowanego projektu. Niemniej Rosja ma za sobą pierwsze odnotowane użycie bojowe tego pocisku, bo wykorzystała go w ataku rakietowym na Kijów z 6 lutego tego roku. Jak przekonywała strona ukraińska, uwagę zwróciła nietypowa trajektoria lotu, ale pocisk został zestrzelony, co przeczy niejako jego możliwościom wymykania się systemom obrony przeciwlotniczej.