Nie stać nas na zawodową armię?

Takie wątpliwości ma prawie połowa Polaków. Jednocześnie większość uważa, że zawieszenie obowiązkowego poboru jest słuszne, choć służba dobrze wpływała na młodych ludzi.

Armia z poboru nie podołałaby afgańskiej misji.../fot. Bogumiła Piekut, PKW Afganistan
Armia z poboru nie podołałaby afgańskiej misji.../fot. Bogumiła Piekut, PKW Afganistan

Decyzja spóźniona?

Zdaniem nieco ponad jednej czwartej badanych (26 proc.) decyzję tę podjęto we właściwym czasie; tyle samo uważa, że była ona przedwczesna. W ocenie jednej trzeciej - 34 proc. - decyzja o przejściu na armię zawodową była spóźniona.

Zdaniem 39 proc. respondentów, budżet państwa będzie stać na utrzymanie armii zawodowej o takiej samej sile jak armia z poboru; według 46 proc. będzie to niemożliwe.

Dobry czy zły wpływ?

Na pytanie, jak służba wojskowa wpływała na młodego człowieka, 60 proc. respondentów odpowiedziało, że dobrze. Dwa razy mniej - 30 proc. - uznało, że służba w armii miała zły wpływ na osobowość młodych ludzi.

TNS OBOP przeprowadził sondaż 2-5 lipca na reprezentatywnej, losowej, 1000-osobowej ogólnopolskiej próbie mieszkańców Polski w wieku od 15 lat.

A jakie są wasze opinie na ten temat - dobrze się stało, że w Polsce nie ma już armii z poboru? Czy - tu pytanie dla byłych "szwejków" - wasze doświadczenia z czasów służby zasługują na miano dobrych czy złych?

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas