Niezwykły film z Ukrainy. Dwa Mi-24 lecą na polowanie

Pomimo popularności dronów, śmigłowce szturmowe dalej są niezwykle istotnym środkiem bojowym wojny. Na Ukrainie obie strony konfliktu stale wykorzystują je do atakowania wrogich pozycji np. wrogich zagonów pancernych. W momencie nasycenia pola walki wyrzutniami pocisków przeciwlotniczych śmigłowce starają się lecieć jak najniżej, aby uniknąć wykrycia.

Dowodzą temu ukraińscy piloci jednego ze śmigłowców Mi-24. W specjalnym nagraniu z kamery na nosie swojej maszyny pokazali przelot wraz z towarzyszącym im drugim śmigłowcem, blisko jednej z dróg. Te Mi-24 wyruszyły zapolować na Rosjan we wschodniej Ukrainie.

Mi-24 Hind to ciężki śmigłowiec szturmowy, który został zaprojektowany w ZSRR w latach 70. Ze względu na swoje rozmiary, masę przenoszonego ładunku i wytrzymałość zdobyły przezwisko "latających czołgów". M-24 był pierwszym rosyjskim śmigłowcem zaprojektowanym specjalnie jako śmigłowiec szturmowy. Jego amerykański odpowiednik można przyjąć AH-64 Apache, jednak Hind w przeciwieństwie do niego może służyć jako transportowiec, przenosząc dodatkowo osiem osób.

Mi-24 jest powszechnie kojarzony, ze względu na szerokie wykorzystanie podczas wojny w Afganistanie. To także jeden z najszerzej wykorzystywanych śmigłowców bojowych na świecie, występujący w armiach około 58 państw, głównie byłego Układu Warszawskiego i państw Trzeciego Świata. Dziś wykorzystują go m.in. Ukraińcy, Rosjanie, m.in. Ukrainy, Rosji, Węgrów, Bułgarów oraz Polaków. W naszych siłach zbrojnych znajdują się maszyny w wersji Mi-24D i Mi-24W, jednak posiadają już tylko broń strzelecką i niekierowane rakiety, nie mając kierowanych pocisków przeciwpancernych.

Ogólne informacje

Napęd

Uzbrojenie