Nowa odsłona legendy. USA zapowiadają nową generację Abramsów
Amerykańska armia potwierdziła, że planuje nową generację swoich legendarnych czołgów Abrams. Kiedy M1E3 Abrams wyjedzie na front?
O czołgach Abrams zrobiło się ostatnio głośno za sprawą amerykańskiej zapowiedzi przekazania Ukrainie pocisków artyleryjskich ze zubożonym uranem, trudno więc o lepszą okazję do ujawnienia ich nowej generacji. Zgodnie z oficjalnym komunikatem prasowym, amerykańska armia zakończy prace nad pakietem ulepszeń systemu M1A2 w wersji 4 i opracuje czołgi M1E3 Abrams, które skupią się na wprowadzaniu ulepszeń w zakresie zdolności niezbędnych do walki i pokonywania przyszłych zagrożeń na polu bitwy w roku 2040 i później.
Kiedy badamy niedawne i trwające konflikty, zdajemy sobie sprawę, że przyszłe pola bitew stawiają nowe wyzwania dla czołgu. Musimy zoptymalizować mobilność i przeżywalność Abramsa, aby umożliwić czołgowi dalsze zbliżanie się do wroga i niszczenie go jako czołowego drapieżnika na przyszłych polach bitew
Wojna w Ukrainie to okazja do wymiany sprzętu
Nie da się ukryć, że wojna w Ukrainie to dla wielu krajów okazja do wymiany sprzętu zalegającego w magazynach, a Stany Zjednoczone są z pewnością jednym z nich. Jak pisaliśmy już przy okazji testów nowych pocisków ER GMLRS do wyrzutni HIMARS i M270 - w miarę jak rosnąca pomoc dla Kijowa, walczącego z rosyjską inwazją, wyczerpuje zapasy broni USA, podejmowane są wysiłki w celu zastąpienia jej bardziej zaawansowanymi wersjami.
Abramsy na sterydach. Będą jeszcze skuteczniejsze
Szczególnie że jak dodaje gen. Glenn Dean, dyrektor wykonawczy programu ds. systemów walki naziemnej, nie można już większych możliwości aktualnych Abramsów bez zwiększania ich masy, a wojna w Ukrainie uwydatniła "krytyczną potrzebę zintegrowanych zabezpieczeń dla żołnierzy, budowanych od wewnątrz, a nie dodawanych".
Czołg podstawowy Abrams to w pełni gąsienicowa, niskoprofilowa broń szturmowa do walki lądowej o śmiercionośnej sile ognia, dużej mobilności i przeżywalności, ale lata testów, analiz i zbierania opinii żołnierzy pokazują, że już czas na zmiany.
M1E3 Abrams będzie zgodny z najnowszymi standardami modułowej architektury systemów otwartych, co umożliwi zaprojektowanie wytrzymalszego, ale lżejszego czołgu o zwiększonej mobilności operacyjnej i taktycznej, który będzie skuteczniejszy na polu bitwy i łatwiejszy w aktualizacji w przyszłości.
Nomenklatura M1E3 Abrams stanowi powrót do standardowego stosowania przez armię klasyfikacji typów i systemu nazewnictwa dla naszej floty pojazdów bojowych. Oznaczenie "E" oznacza zmianę inżynieryjną w istniejącej platformie, która jest bardziej znacząca niż drobna modyfikacja i służy do oznaczenia prototypu i konfiguracji rozwojowej do czasu formalnej klasyfikacji typu pojazdu i otrzymania oznaczenia "A"
Do czasu przejścia produkcji na M1E3 Abrams, armia będzie w dalszym ciągu produkować M1A2 SEPv3, a początkową zdolność operacyjną nowej wersji przewiduje się na początek lat 30.