Polskie karabiny snajperskie TOR na wojnie w Ukrainie. Co to za broń?
Profil na Twitterze, który zajmuje się śledzeniem używanej broni na wojnie w Ukrainie, opublikował film przedstawiający użycie karabinu snajperskiego ZMT WKW Tor .50. Jest to broń, która bardzo nadaje się do niszczenia sprzętu niż siły żywej przeciwnika. Co to za karabin i jakie ma możliwości?
Nagranie krótkiego filmu z ukraińskim strzelcem testującym WKW TOR oraz efektami trafienia jego pocisku w płytę balistyczną opublikowano na koncie "Ukraine Weapons Tracker" w mediach społecznościowych.
Karabin Tor. Co to za broń?
Jest to powtarzalny wielokalibrowy karabiny wyborowy polskiej produkcji wyprodukowany przez Zakłady Mechaniczne "Tarnów" S.A. W 1999 roku zatwierdzono decyzję o wprowadzeniu do uzbrojenia Wojska Polskiego wielkokalibrowego karabinku wyborowego. Pierwszy egzemplarz karabinu był gotowy w 2002 roku i wtedy też przeprowadzono pierwsze próby nowej broni. W ich wyniku dokonano zmiany kształtu rygli, zmieniono kształt tylnej podpory oraz wydłużono poduszkę podpoliczkową, jak i przeniesiono skrzydełko bezpiecznika na lewą stronę broni. Pierwsze egzemplarze seryjne wyprodukowano już w 2005 roku i przewidziano je dla Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku.
Karabin jest zbudowany w układzie bullpup i mierzy 1,35 metra, a sama długość lufy to 88 cm. Jego masa wynosi 16,1 kilograma. Pocisk na początku osiąga prędkość 890 m/s. Zasięgu skuteczny karabiny to około 2000 metrów. Jego magazynek mieści 7 nabojów z amunicją 12,7 mm x 99 NATO (.50 BMG). Broń ta ma posiadać stosunkowo niewielki odrzut. Na karabinie może zainstalować różny typ celowników.
Producent opisuje, że karabin przeznaczony jest do precyzyjnego niszczenia ważnych obiektów przeciwnika. Wymienia się tutaj specjalistyczny sprzęt techniczny, stanowiska dowodzenia, obiekty łączności, zbiorniki materiałów pędnych czy stacje radiolokacyjne. Ma również być skuteczne w eliminacji snajperów przeciwnika, którzy terroryzują otoczenie.
To kolejny rodzaj broni z Polski przekazanej Ukrainie. Warszawa jest jednym z czołowych dostawców broni. Ukraińcy otrzymali także polskie czołgi, artylerię rakietową czy karabinki automatyczne.