Poważna strata. Ukraińcy posłali na złom potężną artylerię

Ukraińcom udało się upolować bardzo rzadką wyrzutnię rakietową Grad-K, która służy Rosjanom do niszczycielskich ostrzałów ukraińskich pozycji. Wystarczył jeden pocisk, aby zmienić tę potężną broń w płonący wrak.

Ukraińska artyleria zniszczyła rzadką rosyjską wyrzutnie rakietową Grad-K
Ukraińska artyleria zniszczyła rzadką rosyjską wyrzutnie rakietową Grad-K@UAWeaponsTwitter
Ukraińska artyleria zniszczyła rzadką rosyjską wyrzutnie rakietową Grad-K
Ukraińska artyleria zniszczyła rzadką rosyjską wyrzutnie rakietową Grad-K@UAWeaponsTwitter

Ukraińcy wypatrzyli rosyjską wyrzutnię, w niepotwierdzonej lokacji w obwodzie donieckim. Schowana wśród drzew nie miała tak dobrego kamuflażu, aby uciec przed wzrokiem operatora drona, który szybko powiadomił artylerzystów. Ci jednym pociskiem zniszczyli artylerię rakietową Grad-K.

To dopiero trzeci zniszczony Grad-K na wojnie

Pocisk po trafieniu wzniecił ogień, który objął pojazd. Jak wskazują eksperci z kanału Ukraine Weapons Tracker Ukraińcy użyli do uderzenia precyzyjnej amunicji GMLRS. Oznacza to, że celnym trafieniem mogą pochwalić się operatorzy któregoś ze sławnych systemów M142 HIMARS bądź M270 MLRS.

Zdobycz ta jest o tyle cenna, że jak wskazuje grupa Oryx, był to dopiero trzeci Grad-K zniszczony w ciągu całej wojny w Ukrainie. To niezwykle rzadkie wozy, które od 2011 Rosjanie wyprodukowali w niewielkiej liczbie.

Grad-K to kolejny rakietowy niszczyciel

Rosyjski Grad-K jest jednym z projektów zmodernizowania już przestarzałych wyrzutni rakietowych BM-21 Grad, których konstrukcja sięga lat 60. Niewielka liczba wyrzutni Grad-K wynika z faktu, że w momencie wprowadzenia do służby w 2012 Rosjanie szybko opracowali kolejne modernizacje starego systemu.

Grad-K podstawowo różni się od starego BM-21 platformą, gdzie ciężarówkę Ural-375D zastąpiono nowszą serii KamAZ-5350 z turbodoładowanym silnikiem diesla o mocy 260 KM. Może on rozpędzić pojazd do 80 km\h, zapewniając zasięg 800 kilometrów. Względem starego systemu Grad-K posiada także odnowioną zautomatyzowaną wyrzutnię niekierowanych rakiet kalibru 122 mm.

Trzyosobowa załoga może wystrzelić pociski zdalnie z kabiny, mając do dyspozycji systemy nawigacji i pozycjonowania ognia, pozwalające na dokładniejszy ostrzał o donośności do 40 kilometrów. Grad-K to potężna broń, która dzięki rakietom z ładunkiem odłamkowo-burzącym czy amunicji kasetowej służy do niszczenia skupisk wojsk i ufortyfikowanych pozycji. Warto wspomnieć, że Ukraińcy mierzą się z tymi wyrzutniami przynajmniej od 2015 roku, gdy Rosjanie zaczęli je używać podczas wojny w Donbasie.

Ukraina: Jak Ukraińcy uciekają z okupowanych terytoriówDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas