Rosja przypadkowo ujawnia największą tajemnicę okrętów podwodnych
Władze Rosji postanowiły prężyć muskuły przed Stanami Zjednoczonymi swoimi okrętami z napędami jądrowymi, wysyłając je z wizytą do stolicy Kuby. Waszyngton postanowił wykorzystać okazję i odkryć największą tajemnicę rosyjskich jednostek nuklearnych.
We wtorek (11.06) na Oceanie Atlantyckim okręty wojenne Rosji i Stanów Zjednoczonych znalazły się naprzeciw siebie, bardzo blisko wybrzeża Florydy. To pierwsze takie wydarzenie od wielu lat. Miało to miejsce w związku z planami Kremla dotyczącymi wysłania swoich kilku okrętów na ćwiczenia do portu w Hawanie, stolicy Kuby. Rosyjska armia tym wydarzeniem pręży swoje nuklearne muskuły przed Stanami Zjednoczonymi. Władimir Putin chce pokazać Waszyngtonowi, że władze spotka kara za aktywne wspieranie militarne Ukrainy.
Co ciekawe, kilkadziesiąt godzin wcześniej, gdy rosyjska fregata Admirał Gorszkow i atomowy okręt podwodny Kazań zmierzały na Kubę, doszło do historycznego i wymownego spotkania z jednostkami amerykańskimi i kanadyjskimi, które patrolują wody Oceanu Atlantyckiego. W pewnym momencie, okręty dwóch wrogich krajów znalazły się zaledwie 30 kilometrów od wybrzeży Florydy.