Rosjanie bezradni wobec amerykańskich wozów Bradley
Siły Zbrojne Ukrainy kolejny raz pokazały, jak potężną bronią przeciw rosyjskiemu okupantowi są dostarczone im amerykańskie wozy bojowe piechoty M2A2 ODS Bradley. Rosjanie nie mają pomysłu, jak sobie z nimi poradzić.
Ukraińscy żołnierze zachwalają współpracę amerykańskiego czołgu Abrams i wozu Bradley. Mówią, że to połączenie idealne i Rosjanie mają ogromne problemy, gdy na horyzoncie pojawi się ta para potężnych maszyn. Amerykańscy analitycy oceniają, że dostarczone z USA czołgi i wozy opancerzone zniszczyły już grube setki rosyjskich pojazdów pancernych. SZU pochwaliły się, że od początku wojny z frontu wyeliminowano już 15 tysięcy rosyjskich wozów opancerzonych.
Jak donosi Defence Express, Ukraińcy eliminują z frontu trzy razy więcej czołgów i wozów bojowych, niż Rosjanie są w stanie ich wyprodukować w tym samym czasie. Pojawiają się opinie, że jeśli ta sytuacja się utrzyma, armia Kremla na początku przyszłego roku będzie miała ogromne problemy na froncie w związku z deficytem czołgów i wozów bojowych. Realizacja takiej wizji jest bardzo prawdopodobna, ponieważ nie ma możliwości, by rosyjskie koncerny były w stanie zwiększyć produkcję.