Rosjanie celowo robią dziury w bakach z paliwem! Boją się Ukraińców i porzucają pojazdy wojskowe warte fortunę

Boją się Ukraińców i dają drapaka! Rosyjscy żołnierze sami uszkadzają zbiorniki paliwa własnych czołgów czy ciężarówek, aby za wszelką cenę uniknąć walki z Ukraińcami. Szokująca prawda o pojazdach masowo porzucanych przez wojska Putina.

To jedna z największych zagadek tej wojny! Od początku agresji Rosji na Ukrainę media społecznościowe są pełne zdjęć porzuconych pojazdów wojskowych przez rosyjskich żołnierzy, którzy zostawiają sprzęt wart wiele milionów dolarów i znikają. Początkowo przypuszczano, że jest to część jakieś tajnej strategii Rosjan, ale wraz z kolejnymi dniami wojny okazało się, że sprzęt jest nieuszkodzony, a mimo to jest zostawiany przez armię rosyjską masowo, bez ładu i składu.

Przykładem dziwnego zachowania Rosjan może być całkowicie opuszczony na polnej drodze duży rosyjski konwój pojazdów w pobliżu wioski Stary Sałtow. W jego skład wchodziło sześć ciężarówek z pełnym zaopatrzeniem (w tym z paliwem) i cztery duże pojazdy transportowe Rosgwardia Awtozak, które były wypełnione po brzegi. Brakowało jedynie załóg, które w tajemniczy sposób zniknęły.

Reklama

 

Zabrakło paliwa? A może słabe opony?

 

Ukraińscy wojskowi początkowo podejrzewali, że zawiniła rosyjska logistyka i fatalny system zaopatrzenia. Cysterny z paliwem albo nie docierały na czas, albo grzęzły w gigantycznych zatorach na ukraińskich drogach. Kolejnym powodem porzucania przez Rosjan bardzo drogich pojazdów wojskowych miały być tanie chińskie opony, które nie były przystosowane do transportu tak ciężkich ładunków i po prostu pękały na ukraińskich wertepach. To był m.in. powód zatrzymania się rosyjskiego konwoju w drodze do Kijowa.

A może po prostu... boją się Ukraińców?!

Ostatnie dni przyniosły jednak zupełnie nowe wyjaśnienie zagadki "porzucanych czołgów czy drogich wyrzutni". Okazało się, że wiele z tych pojazdów ma celowo uszkodzony bak z paliwem! I to nie w walce czy na skutek przypadkowego wypadku, a przez sabotaż samych Rosjan. W ten sposób rosyjscy żołnierze prawdopodobnie dają sobie szansę na porzucenia sprzętu (skończyło się paliwo - nikt nie może mieć do nich pretensji) i uniknięcie walki.

To wszystko oznacza, że Władimir Putin ma duży problem! Dziury w bakach z paliwem rosyjskich pojazdów to kolejny sygnał, że morale żołnierzy armii Władimira Putina jest fatalne. Przy ogromnej determinacji i woli walki Ukraińców można naprawdę zacząć coraz bardziej wierzyć, że Rosja tę wojnę może przegrać.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojsko | Rosja | Ukraina | wojna Ukraina-Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama