Rosjanie chwalą się filmem z detonacji pierwszej bomby jądrowej RDS-1

Najpotężniejszą bombą wodorową zdetonowaną w historii ludzkości była rosyjska Car Bomba. Warto jednak zobaczyć, jak wyglądała eksplozja pierwszej bomby atomowej w rosyjskim arsenale, która zapoczątkowała program budowy dziesiątek tysięcy sztuk takiej broni.

Odświeżony film z detonacji pierwszej rosyjskiej bomby atomowej RDS-1
Odświeżony film z detonacji pierwszej rosyjskiej bomby atomowej RDS-1AtomCentralYouTube

Oryginalne nagranie z detonacji pierwszej bomby jądrowej Rosji o nazwie RDS-1 powstało w 1949 roku, a teraz zostało gruntownie odświeżone za pomocą potęgi możliwości sztucznej inteligencji. Efekt jest bardziej niż zadowalający.

Eksperci z kanału Neural Networks and Deep Learning na YouTube pieczołowicie odświeżyli nagranie stosując narzędzia: DAIN App, Topaz Video Enhance AI i DeOldify. Film interpolowano również do rozdzielczości 4K, odszumiono i pokoloryzowano.

RDS-1, czyli pierwsza rosyjska bomba atomowa

Możemy na nim zobaczyć, jak dochodzi do detonacji bomby o nazwie RDS-1. Została ona zbudowana w kompleksie Czelabińsk-40 i zdetonowana dokładnie 29 sierpnia 1949 roku na poligonie atomowym niedaleko Semipałatyńska. Rosjanie byli opóźnieni w opanowaniu technologii jądrowych o 4 lata w stosunku do Stanów Zjednoczonych.

Car Bomba miała niewyobrażalną moc 50 megaton

Rząd USA, po uderzeniu jądrowym na Japonię, poważnie myślał o wymazaniu z mapy świata całej Rosji. Wówczas na całym świecie tylko Stany Zjednoczone posiadały broń jądrową. Jednak ostatecznie porzucono plan i teraz pojawiają się opinie, że była to pomyłka.

Według oficjalnych danych, RDS-1 wybuchła z mocą 22 tysięcy ton trotylu, czyli miała silę podobną do bomby Litte Boy zrzuconej z bombowca B-29 Enola Gay na japońską Hiroszimę w 1945 roku. Później Rosjanie zbudowali o wiele potężniejsze bomby, w tym słynną Car Bombę, trójstopniową bombę termojądrową o mocy 50 megaton. Zdetonowano ją 30 października 1961 roku w archipelagu Nowej Ziemi, położonym na Oceanie Arktycznym.

Laptop nie tylko dla początkujących graczyInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas