Rosjanie krytykują własną broń. Potężna bomba budzi wątpliwości

Najcięższa wśród bomb wykorzystywanych w konflikcie w Ukrainie została niedawno pokazana przez Rosjan w akcji. Jak się okazuje szumnie "reklamowana" FAB-3000 jest krytykowana nawet przez tamtejszych blogerów militarnych.

Najcięższe bomby zrzucane z samolotów Su-34 są krytykowane przez samych Rosjan
Najcięższe bomby zrzucane z samolotów Su-34 są krytykowane przez samych RosjanVitaly V. KuzminWikimedia

Prawie miesiąc po opublikowaniu nagrania z uderzenia masywnej bomby FAB-3000 w cel naziemny w Charkowie, Rosja oficjalnie udostępniła wideo pokazujące bombę i samolot Su-34 podczas akcji. Na filmie szczegółowo uchwycono wszystkie etapy użycia bomby wyposażonej w uniwersalny zestaw UMPK zmieniający ją w szybującą broń precyzyjnego rażenia.

Rosjanie krytykują jednak swoją potężną broń

Jak napisał rosyjski bloger militarny Fighterbomber - bomby FAB-3000 są o wiele mniej przydatne niż szeroko wykorzystywane FAB-1500, ważące o połowę mniej. Mimo znacznie większej masy ładunku wybuchowego, a tym samym silniejszej eksplozji, FAB-3000 jest zbyt ciężka dla samolotów Su-34.

Przez zbyt dużą wagę bomby samolot może przenosić jedynie jeden egzemplarz pod kadłubem. Przy FAB-1500 możliwe jest podwieszenie trzech bomb, jedną pod kadłubem i dwie pod skrzydłami. Sprawia to, że prawdopodobieństwo porażenia celu jest o wiele większe. Jest to szczególnie istotne w obliczu coraz częstszego wykorzystania przez Ukraińców różnorodnych środków walki radioelektronicznej, które mocno obniżają celność bomb z zestawami UMPK.

Wskutek większej masy mniejszy jest także zasięg bomby, co stwarza większe zagrożenie dla przenoszącego ją samolotu, który musi podlecieć bliżej linii frontu. Ryzykuje tym samym wejściem w zasięg ukraińskich systemów obrony przeciwlotniczej i byciem zestrzelonym.

Rosjanie stawiają na coraz cięższe bomby lotnicze

UMPK zastosowany do FAB-3000 stanowi kolejny krok w ewolucji rosyjskich bomb lotniczych używanych przeciwko celom na terytorium Ukrainy. Proces ten rozpoczął się w zeszłym roku od zastosowania zestawu do bomby FAB-500, a następnie do FAB-1500. Produkcja radzieckiej bomby FAB-3000, wznowiona na początku tego roku była pierwotnie przeznaczona tylko dla ciężkich bombowców. Tu-22M3 był jedynym znanym samolotem, który mógł ją zrzucać, aż do pojawienia się nagrania z Su-34.

Pod skrzydłami Su-34 przedstawionego na rosyjskim filmie były widoczne także dwie inne bomby. Nie były to jednak FAB-1500, których w tej konfiguracji samolot nie może przenosić, a prawdopodobnie o wiele lżejsze D-30SN. Są one odpowiednikiem amerykańskich GLSDB, jednak w przeciwieństwie do pierwowzoru mają nie posiadać silnika odrzutowego. Być może jest to sposób Rosjan na zwiększenie prawdopodobieństwa trafienia i opłacalności lotów z bombami FAB-3000.

Matematyka4 6/81
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas