Rosjanie tworzą dziwaczne militarne hybrydy. Co wymyślili tym razem?
Doniesienia o brakach w sprzęcie wojskowym w rosyjskiej armii sięgnęły nowego poziomu. Okazuje się, że Kreml drastycznie potrzebuje nowych maszyn, przez to uaktywnia się „rosyjska myśl techniczna”. Inżynierowie tworzą militarną hybrydę — media już okrzyknęły ją Frankensteinem, zaś użytkownicy internetu nazwali ją "Frankentankiem".
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia "nowej" rosyjskiej maszyny wojskowej. Zadziwia ona swym wyglądem oraz tym z czego powstała. Okazuje się, że sprzęt jest hybrydą radzieckiego transportera opancerzonego i... armatek morskich kalibru 25 mm, których historia sięga aż 1948 roku.
Po co tworzyć tak dziwaczny sprzęt wojskowy? Jednym z powodów mogą być braki w sprzęcie w rosyjskiej armii, lub próba "zwiększenia" swojej siły ognia. Oprócz cienkiego pancerza istotną wadą tej krzyżówki jest wystająca wieża, która utrudnia, a może i uniemożliwia maskowanie.
Improwizacje często są stosowane na polu walki, lecz tym razem pewnie granice zostały przekroczone. W poprzednim roku głośno było o metalowych prętach w formie klatki dospawanych do rosyjskich czołgów - miało to rzekomo niwelować skutki urządzeń dronów kamikaze.
Co potrafi nowa rosyjska militarna hybryda?
Maszyna powstała wskutek dołączenia z dwóch armatek morskich 2M-3 do transportera opancerzonego MT-LB. Oba sprzęty zostały oryginalnie opracowane w ZSRR.
Produkcja seryjna 2M-3 miała miejsce od 1948 do 1984 roku. Działa wystrzeliwują naboje 25 × 218 mm, które lecą z prędkością początkową 910 m/s. Sprzęt osiąga dużą szybkostrzelność - jest to 2 × 270-300 strz./min. Amunicja obejmuje pociski odłamkowo-zapalające oraz przeciwpancerne. W założeniu broń ma być skuteczna przeciwko celom powietrznym (zasięg 1700 m) i morskim (do 2300 m). Maksymalny zasięg ostrzału wynosi około 3000 m, zaś rosyjskie specyfikacje mówią o 7500 m.
Sprzęt był montowany na mniejszych okrętach i na pomocniczych jednostkach pływających. Jednostki te nie posiadały radiolokacyjnych systemów kierowania ogniem. Oryginalny pancerz ma grubość jedynie 4 mm, przez co jest mało skuteczny na obecnym polu walki.
Celownik dział przeznaczony jest do celów powietrznych, które poruszają się z prędkością około 150 m/s, przez co w teorii mogą niszczyć obecnie "jedynie" helikoptery wojskowe. Nie wiadomo, jaka byłaby ich skuteczność przeciwko dronom, jednakże bez bardziej precyzyjnych i zaawansowanych systemów celowania, trafienie UAV-ów będzie niezwykle trudne.
Polecamy na Antyweb | Żaden taxi-dron nie poleciał nigdy tak daleko. Wynik imponuje
MT-LB jest radzieckim gąsienicowym transporterem opancerzonym, którego produkcja trwa od 1950 roku. Wyposażony jest w 8-cylindrowy silnik wysokoprężny o mocy 240 KM, który rozpędza pojazd do ponad 60 km/h. Ponadto może poruszać się także w wodzie z prędkością 4,5 km/h. Przy pełnym zbiorniku paliwa może pokonać około 500 km. Grubość pancerza wynosi od 3 do 10 mm, a cała maszyna może ważyć nawet prawie 12 000 kg. Sprzęt w założeniu może pokonywać przeszkody o szerokości do 2,4 m, wysokości 60 cm i nachyleniu 35 stopni. W skład uzbrojenia wchodzi karabin maszynowy PKT kalibru 7,62 mm.