Śmigłowiec bojowy Defiant X wykonał pierwszy lot testowy

Defiant X – rewolucyjny helikopter opracowany wspólnymi siłami przez firmy Sikorsky-Boeing, z sukcesem ukończył swój pierwszy lot testowy. Sprawdzian w znaczący sposób uwidocznił zalety całego projektu.

Śmigłowiec Defiant
Śmigłowiec Defiantmateriały prasowe

Opracowywany wspólnie przez dwóch gigantów lotniczych, helikopter Defiant X ma być najszybszym, najbardziej zwrotnym i najłatwiejszym do wykorzystania śmigłowcem szturmowym w historii. Choć powyższe słowa brzmią jak tania reklama, wszystko wskazuje, że konstrukcja faktycznie ma szanse spełniać wymagane założenia. Dowodem na to niech będzie niedawny lot testowy, który miał za zadnie zwrócić uwagę na mocne strony projektu.

Podczas swojego pierwszego publicznego sprawdzianu, Defiant X osiągnął zawrotną, jak na śmigłowiec prędkość 437 km/h i wykazał się zdumiewającą manewrowością. Helikopter nie tylko potrafi zaskakująco szybko wyhamować, ale dzięki nowoczesnych technologiom konstrukcyjnym, jest w stanie zachowywać przy tym idealną równowagę. Umożliwia to m.in. przeprowadzenie szybkiego lądowania i desantu żołnierzy w trudnych i ciasnych warunkach. Oprócz szybkich podejść i lądowań, Defiant X wykonał również serię zakrętów pod kątem 60 stopni, zademonstrował zdolność podnoszenia ważącego blisko 2400 kg systemu rakietowego, a ponadto udowodnił swoje możliwości szybkiego i precyzyjnego lotu na niskich wysokościach.

Defiant X miał być od początku budowany dla zmodernizowanej armii, która wymaga dostosowywania się do szybko zmieniającego się środowiska wojskowego. Jego system uzbrojenia pozwoli na walkę nie tylko konwencjonalną, ale również cyfrową. Celem jest posiadanie maszyny, która nie tylko zastąpi Black Hawka, ale zapewni większy zasięg lotu i dwukrotnie większą siłę ognia.

Sikorsky z Boeingiem zakładają, iż armia amerykańska będzie mogła jeszcze przez 50 lat korzystać z nowego wariantu helikoptera. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie wejdzie on do pełnoprawnej służby.

Rosyjskie wojska desantowe. Tak ćwiczą zawodowcy!INTERIA.PL/materiały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas