Supernowoczesne amerykańskie myśliwce będą tańsze niż F-35

Czy nowoczesne myśliwce muszą być niebotycznie drogie? Okazuje się, że niekoniecznie. Nowe doniesienia wskazują na to, że amerykański program Next-Generation Air Dominance (NGAD) zostanie przeprojektowany, aby obniżyć koszty maszyny, być może nawet poniżej poziomu F-35.

Program NGAD został stworzony, aby zapewnić USA dominację w powietrzu na polu walki przyszłości. Jest to ambitny projekt nowej generacji myśliwców przewagi powietrznej, które mają tworzyć cały system wspierany przez tzw. lojalnych skrzydłowych, czyli bezzałogowce służące m.in. za swoisty “latający magazyn amunicji", lub w inny sposób wspierające załogową maszynę w walce. 

W założeniu NGAD ma zastąpić obecne myśliwce, przewagi powietrznej F-22 Raptor i dostarczyć Siłom Powietrznym USA przewagę nad potencjalnymi rywalami. Program rozpoczęto w 2014 roku i jak każdy projekt tego kalibru, spotkał się on z wyzwaniami - w dużej mierze finansowymi.

Reklama

NGAD będzie znacznie tańszy

Sekretarz Sił Powietrznych USA, Frank Kendall, podczas konferencji Air, Space & Cyber 2024, wspomniał, że myśliwiec szóstej generacji NGAD może ulec znacznym zmianom, aby obniżyć koszt jednostkowy nawet poniżej poziomu F-35. Pierwotnie oczekiwano, że koszt jednego samolotu wyniesie setki milionów dolarów, a całkowite zamówienie obejmowałoby jedynie 200 egzemplarzy.

Teraz jednak okazuje się, że program będzie także stawiał w pewnym stopniu na ilość maszyn, jak powiedział Kendall “liczby mają znaczenie". Sekretarz stwierdził też, że nie ustalono jeszcze konkretnej kwoty za maszynę ani maksymalnego progu cenowego. Powiedział jednak, że “z grubsza F-35 reprezentuje dla mnie górną granicę tego, ile chcielibyśmy zapłacić".

Już w lipcu Kendall zapowiedział pauzę w programie NGAD, która miała służyć ponownemu rozpatrzeniu wymagań stawianych nowej maszynie. Wygląda więc na to, że program zaczął powoli finansowo wymykać się spod kontroli, lub zmieniły się cele USA co do kształtu przyszłej floty tych nowoczesnych maszyn przewagi powietrznej.

W jaki sposób USA chcą oszczędzić na NGAD?

Pierwszym krokiem do obniżenia ceny mogłaby być zmiana filozofii projektowania. Zastępca szefa sztabu, James C. Slife, zauważył, że w tradycyjny sposób nowy myśliwiec przewagi powietrznej był projektowany, uwzględniając takie cechy, jak rozmiar radaru, zasięg samolotu i przeciążenie. 

Teraz jednak zasugerował on nowe podejście, polegające na rozproszeniu zdolności między różnymi systemami. Jak mówi - “Radar może znajdować się w jednym miejscu, a amunicja w innym, co pozwala patrzeć na przewagę powietrzną w szerszym kontekście".

Powodem zmian jest także postęp technologiczny, który znacząco przyspieszył od czasu rozpoczęcia programu NGAD. Amerykańska baza technologiczna rozwija się od tego czasu szybciej, niż przewidywano, a niektóre nowe technologie idealnie wpasowują się w program nowego samolotu przewagi powietrznej.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: F-22 | F-35 | Siły Powietrzne USA | USA | NGAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy