Syn brytyjskich posłów dołączył do walk w Ukrainie przeciwko Rosji
Ben Grant były brytyjski komandos, syn posła torysów oraz posłanki z Maidstone dołączył do wojny w Ukrainie i będzie walczył przeciwko Rosji. Razem z nim poszło kilku jego kolegów.
Były komandos spędził wcześniej pięć lat w Royal Marines, był także pracownikiem ochrony w Iraku. Wraz z innymi siedmioma byłymi żołnierzami przybył na Ukrainę w ostatni weekend.
Jego matka to posłanka z Maidstone, a także specjalny wysłannik Borisa Johnsona ds. edukacji dziewcząt. Była także ministrem sportu i turystyki.
Grant w rozmowie z The Guardian powiedział: - Nie zostałem wysłany, nie mam nic wspólnego z rządem, nie mam nic wspólnego z moją matką. Chcę tylko wyjaśnić, całkowicie z mojej własnej inicjatywy, postanowiłem to zrobić. Nawet nie powiedziałam o tym mamie.
Jego decyzja została podjęta po obejrzeniu materiału filmowego z rosyjskiego bombardowania ukraińskiego domu, w którym słychać było krzyki dziecka. - Myślałem, że jestem ojcem trójki dzieci, a gdyby to były moje dzieci, wiem, co bym zrobił, poszedłbym i walczył. Wtedy pomyślałem, że będę potrzebował więcej ludzi z doświadczeniem bojowym, którzy mogliby przyjść i pomóc mi uratować moją rodzinę - Grant
Decyzja Granta jest niezgodna z brytyjskim prawem. Szef brytyjskiego sztabu obrony Tony Radakin zaapelował do brytyjskich obywateli, aby nie wyjeżdżali na Ukrainę w żadnym celu.
Były komandos powiedział także: -Jeśli chodzi o to, że będę w stanie zakończyć swoje życie, zanim zostanę schwytany, prawdopodobnie to zrobię. Mentalnie przygotowałem się do tego, ale miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Dodał: - Tak, boję się, ale wiem, że to właściwa rzecz, dość łatwa decyzja do podjęcia.
Obecnie do Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy zgłosiło się ponad 20 tysięcy ochotników z 52 krajów. Utworzenie tej jednostki, pod kierownictwem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, zostało ogłoszone 27 lutego 2022 roku.