To był potężny rosyjski radar. Ukraińcy zamienili 1L119 Nebo-SVU w złom

Ukraińcom udało się zniszczyć sprzęt, który da się zidentyfikować jako radar obrony powietrznej 1L119 Nebo-SVU. To pierwszy udokumentowany przypadek.

Co jakiś czas do sieci trafiają nagrania pokazujące niszczony sprzęt wojskowy, na który Rosjanie wydali ciężkie pieniądze, a Ukraińcy puszczają go z dymem. Nic dziwnego, że na froncie pojawia się sprzęt wyciągnięty z muzeum.

Tym razem do sieci trafiło nagranie zniszczonego rosyjskiego radaru. Choć zostały jedynie szczątki, zidentyfikowano go jako 1L119 Nebo-SVU (Небо-СВУ, 1Л119) - pierwszy zniszczony radar obrony powietrznej tego typu.

Reklama

1L119 Nebo-SVU ma 60 metrów długości i tyle samo szerokości, a maksymalny zasięg wynosi 500 kilometrów. Choć na temat projektu ujawniono niewiele informacji, to na podstawie układu anten VHF można dokonać przynajmniej częściowej analizy. Dane dotyczące wydajności, które zostały opublikowane, wskazują, że ten radar ma wystarczającą dokładność do wykrywania kierowanych pocisków rakietowych powietrze-powietrze. Rosja eksportuje takie radary także do Iranu.

1L119 Nebo-SVU jest częścią rodziny radarów Nebo

Radary Nebo służą identyfikacji przeciwnika, mogą wykrywać, pozycjonować i śledzić aktualne cele powietrzne, lokalizować aktywne zagłuszacze.

Wprowadzone zostały w 2001 roku jako następca Nebo-SV. Radary Nebo-SVU mogą wykrywać samoloty bojowe F-22, B-2, F-35. Jest dokładniejszy względem poprzednika, bardziej mobilny i posiada szereg dodatkowych ulepszeń.

Za projekt odpowiadają inżynierowie z Instytutu Inżynierii Radiowej w Niżnym Nowogrodzie (NNIIRT). Produkowany jest przez koncern Almaz-Antey.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: radar przeciwlotniczy | wojna Ukraina-Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy