To już nie sci-fi. Brytyjczycy strzelają bronią laserową
Jeszcze w 2022 roku pisaliśmy, że broń laserowa to przyszłość i jeden z najgorętszych trendów militarnych na całym świecie, w który próbuje wpisać się wiele krajów, jak Stany Zjednoczone, Rosja, Izrael, czy Niemcy. Dziś to już nie jest science fiction i ambitne plany, ale rzeczywistość pola walki, a dowodem niech będą brytyjscy żołnierze.
Intensywny rozwój nowych technologii militarnych sprawił, że żołnierze na polu walki mierzą się z coraz bardziej złożonymi zagrożeniami, więc coraz większy nacisk stawiany jest na systemy obronne zdolne do neutralizowania zagrożenia na dużych odległościach. W pierwszej kolejności myślimy tu o pociskach manewrujących, ale kosztują one krocie, bo mowa o kwotach zaczynających się od 100 tys. dolarów za sztukę.
Do tego wojna w Ukrainie pokazała, że szybko zaczyna ich brakować, a uzupełnianie zapasów na bieżąco nie jest wcale takie łatwe. To właśnie dlatego inżynierowie z całego świata zaczęli wyścig po broń laserową, która rozwiązuje wiele z tych problemów - koszt pojedynczego strzału szacowany jest na dosłownie 1 USD (nie uwzględniając oczywiście kosztów opracowania i samego wyposażenia), liczba takich strzałów jest niemal nieograniczona i docierają one do celu błyskawicznie. Broń idealna?
Brytyjskie wojsko już z bronią laserową
Jednym z uczestników tego „wyścigu” jest Wielka Brytania, która zademonstrowała właśnie swoje osiągnięcia w tym temacie - po raz pierwszy regularne oddziały British Army użyły wysokowydajnej broni laserowej zamontowanej na opancerzonym pojeździe bojowym. Żołnierze z 16. Pułku Artylerii Królewskiej w Walii użyli lasera zainstalowanego na pojeździe bojowym Wolfhound do zwalczania wielu celów powietrznych.
Nowa broń laserowa, rozwijana w ramach programu demonstracyjnego Ministerstwa Obrony pod nazwą Land Laser Directed Energy Weapon (LDEW), odzwierciedla zaangażowanie Wielkiej Brytanii w szybkie wdrażanie praktycznych technologii laserowych, które mogą być montowane na okrętach i pojazdach lądowych
Warto tu zaznaczyć, że brytyjska armia jest obecnie mniejsza niż kiedykolwiek od czasów wojen napoleońskich, a jej trzy główne okręty wojenne – w tym dwa jedyne desantowce – zostały niedawno wycofane z eksploatacji z powodu cięć budżetowych. Podobne redukcje mają tu miejsce regularnie od zakończenia II wojny światowej, a że obecna sytuacja geopolityczna jest niespokojna, konieczne były stosowne interwencje w celu nie tylko utrzymania, ale i poprawy zdolności zasobów wojskowych.
Broń laserowa opatrunkiem na deficyty
Mówiąc krótko, Ministerstwo Obrony jest bardzo zainteresowane bronią laserową jako „mnożnikiem jego siły”, zwłaszcza w kontekście jej możliwości zwalczania jednego z największych współczesnych zagrożeń, czyli dronów, również tych latających w rojach.
Podczas ostatnich ćwiczeń na poligonie Radnor Range w środkowej Walii żołnierze obsługiwali system Raytheon High Energy Laser Weapon System (HELWS), śledząc i niszcząc szereg celów dronowych za pomocą sensorów i systemów śledzenia broni, które namierzały cele w czasie rzeczywistym.
Każdy nasz strzał usuwał drona z nieba. Testowaliśmy różne odległości, prędkości i wysokości, ale jedno pozostawało niezmienne - szybkość, z jaką dron może zostać wyeliminowany. To zdecydowanie zdolność, którą można dodać do arsenału broni używanej na polu walki