Turcja rozpoczyna masową produkcję swoich nowych czołgów

Czy Turcja powoli staje się nową potęgą pancerną? Kraj rozpoczął masową produkcję swoich czołgów nowej generacji Altay. Jakie są ich możliwości i czy nowy turecki czołg ma szansę dorównać Abramsom i Leopardom?

Nowy turecki czołg Altay wchodzi do produkcji
Nowy turecki czołg Altay wchodzi do produkcjiBMCmateriały prasowe

Prezes Turkish Defence Industry, Haluk Gorgun zapowiedział 29 maja, że firma rozpoczęła masową produkcję czołgów Altay. Zdaniem Gorguna wiele krajów jest zainteresowanych współpracą z Turkami w dziedzinie pancernej i wiele negocjacji w tej sprawie już trwa.

Historia rozwoju tureckiego czołgu Altay

Altay to czołg czwartej generacji produkowany przez BMC Otomotiv - jednego z największych tureckich producentów motoryzacji. Program rozwoju Altaya sięga korzeniami do połowy lat 90., kiedy to zaplanowano rozwinięcie tureckich zdolności do produkcji czołgów i zaprojektowanie krajowej konstrukcji, która mogłaby wejść na wyposażenie tureckiej armii.

W 1999 roku powstał pierwszy projekt nowego tureckiego czołgu. Można to uznać za datę narodzin koncepcji Altaya w pierwotnej formie. Po długoletniej fazie testów konstrukcji zagranicznych czołg w 2007 roku wszedł w fazę projektowania. 10 lat później prototypy kończyły już testy poligonowe.

Od 2017 roku trwała druga faza programu mająca na celu wprowadzenie czołgu do produkcji. W międzyczasie powstał zmodernizowany wariant, który wzbogacono o większy udział tureckich systemów, co spowodowało niewielkie opóźnienie wprowadzenia maszyny do produkcji. Teraz jednak Turcy dopięli swego i po 30 latach rozwoju programu krajowego czołgu, ich maszyna jest produkowana i prawdopodobnie w 2025 roku wejdzie na wyposażenie armii.

Altay to bardzo nowoczesna maszyna

Najnowocześniejszy turecki czołg waży 65 ton i może poruszać się z maksymalną prędkością 70 km/h. Zdaniem Haluka Gorguna, pojazd ma być wyposażony w najwyższej jakości cyfrową elektronikę. Ma to zapewniać maszynie doskonałe zdolności wykrywania i atakowania wrogich celów oraz 360-stopniową widoczność wokół czołgu.

W czołgu wykorzystano szereg tureckich technologii. Mowa tu między innymi o całości jednostki napędowej, która produkowana jest przez BMC Power, jeden z działów firmy BMC Otomotiv zajmujący się produkcją silników. Altay jest także wyposażony w tureckie systemy aktywnej ochrony hard-kill oraz soft-kill. Jest on zatem zdolny zwalczać między innymi lecące w jego stronę pociski kierowane. Czołg w przyszłości posiadać ma także sprzęt do walki radioelektronicznej, co powinno dawać mu dodatkową przewagę w walce z dronami.

Altay uzbrojony jest w gładkolufową armatę kalibru 120 mm o długości 55 kalibrów, podobną do tej, jaka stosowana jest w koreańskim czołgu K2. Oprócz tego posiada także współosiowy karabin maszynowy kalibru 7,62 mm oraz zdalnie sterowaną stację uzbrojenia z karabinem maszynowym kal. 12,7 lub 7,62 mm. Czołg wyposażony jest w pancerz kompozytowy dostarczony przez Roketsan, a wzorowany na koreańskim opancerzeniu czołgu K1.

Porównanie z zachodnim sprzętem nie wypada najgorzej

Najnowszy czołg od Turków wypada całkiem obiecująco w porównaniu z Abramsem i Leopardem. Wykorzystanie dużej ilości koreańskich technologii daje sporą gwarancję, że czołg będzie prawidłowo spełniał swoje zadanie. Jego uzbrojenie jest typowe dla większości zachodnich konstrukcji, a posiadanie systemu aktywnej obrony może znacząco zwiększyć przeżywalność Altaya na polu bitwy.

Prawdopodobnie największą wadą tureckiej maszyny w porównaniu z zachodnimi konstrukcjami może być brak świadomości sytuacyjnej na najwyższym poziomie. Najnowsze Abramsy wyposażone są w szereg systemów dających członkom załogi pogląd na całą sytuację taktyczną, które dla Turcji najpewniej są niedostępne.

Rolnictwo przyszłości. Białko wytwarzane w laboratorium niemal „z powietrza”AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas