Ukraina ma tajną broń. Dzięki niej hamuje rosyjską ofensywę

Obecna ofensywa Rosjan natknęła się na ogromne pola minowe Ukraińców. Wokół Wuhłedaru, Bachmutu czy Kupiańska rozciągają się kolumny zniszczonego rosyjskiego sprzętu. Dużo z nich padło ofiarą ogromnej sieci pól minowych, zbudowanych dzięki specjalnym minom RAAM. Ich charakterystyką jest to, że rozkłada się je… wystrzałem z artylerii.

  • Rosjanie prowadzą wzmożone ataki na wschodzie Ukrainy, w obwodach charkowskim, ługańskim i donieckim. Ich agresywny napór skutkuje ogromnymi stratami.
  • W sieci istnieje masa filmów, gdzie widać całe pola zniszczonego sprzętu Rosjan. Odpowiada za to ogromna niekompetencja dowódców, ale także rozłożenie ogromnych pól minowych przez Ukraińców.
  • Szybkie rozłożenie pól minowych mogło być możliwe dzięki specjalnej broni, czyli minom RAAM, które rozkłada się za pomocą wystrzału z artylerii.
  • Miny te są załadowane w formie artyleryjskiego pocisku 155 mm, które uwalniają się po uderzeniu w miękki grunt. Pozwala to na ciągłe zaminowywanie powierzchni.

Reklama


Nowa ofensywa Rosjan i ich straty

Wzmożone ataki Rosjan na wschodzie Ukrainy przyniosły im ogromne straty. Nie tracili jeszcze tyle sprzętu i żołnierzy od początku wojny. Wystarczy tylko zobaczyć na to, ile pojawia się filmów, gdzie widać kolumny wraków rosyjskich czołgów i transporterów.

W wielu przypadkach jest to spowodowane bezmyślnością Rosjan. No bo jak wytłumaczyć fakt, że gdy jeden czołg wjeżdża na minę, co sugeruje niebezpieczeństwo, drugi za nim na hura wbija się w to samo miejsce?


Oglądając rosyjską ofensywę i jej kunszt taktyczny, można jednak dojść do ciekawego wniosku. Wygląda na to, że Ukraińcy zaminowali prawie cały wschodni teren swojego kraju, a przynajmniej odcinki, przez które przechodzi atak Rosjan. Można sobie więc zadać pytanie, jak im się to udało?

Prócz zmysłu taktycznego i dobrego przewidywania gdzie mogą zaatakować Rosjanie, odpowiedzią jest tajna broń dostarczona z USA, czyli miny RAAM, które rozkłada się nie za pomocą... artylerii.

Miny RAAM. Tajna broń Ukrainy w walce z rosyjską ofensywą

RAAM (Remote Anti-Armor Mine System) to tak naprawdę pocisk artyleryjski kalibru 155 mm z aż dziewięcioma minami w środku, które zostają rozproszone po polu 400 × 400 metrów. To system z rodziny "zdalnych min".

Działa to w ten sposób, że miny zostają wyrzucone z tylnej części pocisku, zanim ten jeszcze uderzy w ziemię. Po tym, gdy same miny dotkną powierzchni, zostają one automatycznie uzbrojone.

Jak sama nazwa wskazuje RAAM to broń przeciwpancerna, która detonuje się za pomocą zapalnika magnetycznego, po wyczuciu odpowiedniej sygnatury elektromagnetycznej. Część z dziewięciu rozrzuconych min posiada urządzenia przeciwdziałające systemom zagłuszającym. Detonacja miny RAAM może przebić aż 70 mm pancerza, co w zupełności wystarczy na dolny pancerz rosyjskich czołgów.

Pocisk z minami RAAM może zostać wystrzelony na odległość od 4 do 17,6 kilometra. Pozwala on na stworzenie bardzo szybko pola minowego. Według Pentagonu do stycznia USA przekazało Ukrainie aż 10 200 pocisków z minami RAAM.

Taktyka użycia min RAAM przeciw Rosjanom

Jest to bardzo prosta metoda działania. Podstawowo miny RAAM przyspieszają tworzenie wielkich pól minowych, co umożliwia skuteczną obronę. Na przykład, jeśli rosyjski atak "wyczyścił" już miny, a niedobitki wróciły o tym powiadomić dowództwo, wystarczy tylko ponownie wystrzelić w dane miejsce pocisk z minami RAAM. Wtedy kolejny rosyjski atak jedzie tam, myśląc, że nie muszą się martwić minami. Efekty są jednak takie.

RAAM to więc bardzo skuteczna i tajna niespodzianka na rosyjskie ataki, która sprawia, że całe tereny wschodniej Ukrainy wydają się zaminowane.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy