Ukraina testuje drony kamikadze, które dosięgną Moskwy. Zasięg: 1000 km

Ukraiński koncern zbrojeniowy Ukroboronprom pochwalił się przeprowadzeniem ważnych testów swojego nowego drona kamikadze. Według zapewnień ma on mieć aż 1000 kilometrów zasięgu. Gdy wejdzie do służby, Ukraina będzie miała w swoim arsenale pierwszą broń, zdolną bezpośrednio zaatakować Moskwę.

Ukraińcy chwalą się ostatnimi testami drona, który może dosięgnąć Moskwy. Czy Putin może się już obawiać o swoje życie?
Ukraińcy chwalą się ostatnimi testami drona, który może dosięgnąć Moskwy. Czy Putin może się już obawiać o swoje życie?AZIZ KARIMOV © 2022 Reuters
Ukraińcy chwalą się ostatnimi testami drona, który może dosięgnąć Moskwy. Czy Putin może się już obawiać o swoje życie?
Ukraińcy chwalą się ostatnimi testami drona, który może dosięgnąć Moskwy. Czy Putin może się już obawiać o swoje życie?AZIZ KARIMOV © 2022 Reuters

  • O nowym sukcesie koncernu Ukroboronprom powiedziała jego rzeczniczka, Natalia Sad.
  • W ukraińskiej telewizji stwierdziła, że koncern przeprowadził testy swojego najnowszego drona kamikadze. Przed konstrukcją zostały już tylko ostatnie ćwiczenia.
  • Od momentu ogłoszenia prac nad ukraińskim dronem kamikadze, koncern zakłada, że będzie miał zasięg aż 1000 kilometrów. Hasłem promującym konstrukcję jest to, że będzie w stanie zaatakować Moskwę.

Nowy ukraiński dron mogący zaatakować Moskwę

Broń opracowywana przez Ukroboronprom wydaje się odpowiedzią na wzmożone ataki Rosjan na infrastrukturę z wykorzystaniem rakiet i irańskich dronów kamikadze. Po raz pierwszy zrobiło się o niej głośno 17 października. Wtedy po kolejnych atakach na Kijów dronami Shaded-136 koncern zaprezentował na swoim Facebooku zdjęcie części swojego nowego UAV.

Zdjęcie przedniej pokrywy tworzonego przez Ukroboronprom drona, zaprezentowane 17 października
Zdjęcie przedniej pokrywy tworzonego przez Ukroboronprom drona, zaprezentowane 17 października ZSMU UkroboronpromFacebook

Wtedy świat dowiedział się, że nowy ukraiński dron ma mieć aż 1000 kilometrów zasięgu i konwencjonalny ładunek wybuchowy o masie 75 kilogramów. Od razu rozpaliło to wyobraźnie o możliwościach nowej broni. Według tych zapewnień po wprowadzeniu go do ukraińskiej armii nic nie stałoby na przeszkodzie, aby zaatakować serce wroga - Moskwę.

Na razie nieznane są dokładne parametry i osiągi drona, ale już po zasięgu i masie ładunku wybuchowego można uznać, że będzie to duża konstrukcja. Według rzeczniczki Ukroboronpromu Natalii Sad, możliwe, że niedługo zobaczymy ją w akcji. Właśnie miały się zakończyć jedne z jej najważniejszych testów.

Dziś za nami kilka etapów udanych testów. Zgodnie z instrukcją szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy przechodzimy do etapu testów pod wpływem wojny elektronicznej
wypowiedź Natalii Sad z ukraińskiej telewizji z 4 grudnia, cytowana przez agencję Ukrinform

Prawdopodobnie mowa tu więc o systemach maskowania czy narzędziach walki z bronią do zagłuszania. Jednak to nie wszystko, co powiedziała rzeczniczka koncernu. Okazuje się, że ostatnie testy ukraińskiego drona, który będzie mógł dosięgnąć Moskwę, mają się odbyć do końca grudnia.

Po tym, jak z powodzeniem przetestujemy drona pod wpływem wojny elektronicznej, mamy nadzieję, że będziemy mogli sprawdzić go w użyciu bojowym. Obiecaliśmy, że zrobimy to do końca tego roku, staramy się tę obietnicę spełnić
Natalia Sad

Użycie bojowe może tu znaczyć zarówno kontrolowane teksty w zaawansowanej symulacji warunków pola walki, jak i bezpośrednie wysłanie pierwszych partii nowej broni na front wojny. Bez względu na faktyczne znaczenie tych słów, wynika z nich, że całkiem niedługo będziemy mogli usłyszeć o wejściu do służby ukraińskich dronów kamikadze zdolnych zaatakować Moskwę.

„Drwale i inne opowieści Bieszczadu”: Dżygitówka, czyli kaskaderska jazda konnaPolsat Play
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas