Ukraina testuje drony kamikadze, które dosięgną Moskwy. Zasięg: 1000 km

Ukraiński koncern zbrojeniowy Ukroboronprom pochwalił się przeprowadzeniem ważnych testów swojego nowego drona kamikadze. Według zapewnień ma on mieć aż 1000 kilometrów zasięgu. Gdy wejdzie do służby, Ukraina będzie miała w swoim arsenale pierwszą broń, zdolną bezpośrednio zaatakować Moskwę.

  • O nowym sukcesie koncernu Ukroboronprom powiedziała jego rzeczniczka, Natalia Sad.
  • W ukraińskiej telewizji stwierdziła, że koncern przeprowadził testy swojego najnowszego drona kamikadze. Przed konstrukcją zostały już tylko ostatnie ćwiczenia.
  • Od momentu ogłoszenia prac nad ukraińskim dronem kamikadze, koncern zakłada, że będzie miał zasięg aż 1000 kilometrów. Hasłem promującym konstrukcję jest to, że będzie w stanie zaatakować Moskwę.

Nowy ukraiński dron mogący zaatakować Moskwę

Broń opracowywana przez Ukroboronprom wydaje się odpowiedzią na wzmożone ataki Rosjan na infrastrukturę z wykorzystaniem rakiet i irańskich dronów kamikadze. Po raz pierwszy zrobiło się o niej głośno 17 października. Wtedy po kolejnych atakach na Kijów dronami Shaded-136 koncern zaprezentował na swoim Facebooku zdjęcie części swojego nowego UAV.

Reklama

Wtedy świat dowiedział się, że nowy ukraiński dron ma mieć aż 1000 kilometrów zasięgu i konwencjonalny ładunek wybuchowy o masie 75 kilogramów. Od razu rozpaliło to wyobraźnie o możliwościach nowej broni. Według tych zapewnień po wprowadzeniu go do ukraińskiej armii nic nie stałoby na przeszkodzie, aby zaatakować serce wroga - Moskwę.

Na razie nieznane są dokładne parametry i osiągi drona, ale już po zasięgu i masie ładunku wybuchowego można uznać, że będzie to duża konstrukcja. Według rzeczniczki Ukroboronpromu Natalii Sad, możliwe, że niedługo zobaczymy ją w akcji. Właśnie miały się zakończyć jedne z jej najważniejszych testów.

Prawdopodobnie mowa tu więc o systemach maskowania czy narzędziach walki z bronią do zagłuszania. Jednak to nie wszystko, co powiedziała rzeczniczka koncernu. Okazuje się, że ostatnie testy ukraińskiego drona, który będzie mógł dosięgnąć Moskwę, mają się odbyć do końca grudnia.

Użycie bojowe może tu znaczyć zarówno kontrolowane teksty w zaawansowanej symulacji warunków pola walki, jak i bezpośrednie wysłanie pierwszych partii nowej broni na front wojny. Bez względu na faktyczne znaczenie tych słów, wynika z nich, że całkiem niedługo będziemy mogli usłyszeć o wejściu do służby ukraińskich dronów kamikadze zdolnych zaatakować Moskwę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna w Ukrainie | armia ukraińska | Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy