Ukraina: Wróg jest gotowy. Braki w wyposażeniu to propaganda z TikToka
Jeden z ukraińskich pułkowników zdradził w wywiadzie dla The New York Times, że doniesienia o słabo wyposażonych Rosjanach na froncie to "więcej propagandy TikToka niż rzeczywistości", zapewniając, że wróg jest dobrze przygotowany.
Rosja uczyniła Bachmut jednym z głównych celów swojej inwazji i choć zdaniem ekspertów strategiczne znaczenie miasta jest bardzo dyskusyjne, Kreml założył, że przez jego zajęcie przerwie ukraińskie linie zaopatrzeniowe i umożliwi swojej armii rozwinięcie natarcia w kierunku Kramatorska i Słowiańska. Ukraińcy postanowili zaś uparcie go bronić jako symbolu swojej niepodległości, w efekcie czego w Bachmucie od wielu miesięcy prowadzone są jedne z najbrutalniejszych walk tej wojny, w których bierze udział niesławna grupa Wagnera.
Ukraina przekonuje, że wróg jest gotowy
I choć w ostatnich tygodniach wiele razy słyszeliśmy o brakach zaopatrzenia po rosyjskiej stronie, które miały prowadzić do śmierci wielu najemników (wystarczy przypomnieć makabryczne wideo udostępnione przez szefa grupy, Jewgienija Prigożyna, na którym przechadza się pośród ciał poległych), to ukraińska strona postanowiła zdementować te informacje. Jak przekonuje pułkownik Andrij Biłecki, twierdzenia te są "bardziej propagandą TikToka niż rzeczywistością":
Wróg jest gotowy". Są dobrze wyposażeni osobowo, uzbrojeni, mają środki łączności, dobre pojazdy opancerzone i bardzo dobry system bezzałogowych statków powietrznych
Warto tu zauważyć, że wypowiedzi pułkownika Biłeckiego zbiegają się w czasie z wizytą prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego na szczycie G7 w japońskiej Hiroszimie.
Eksperci przekonują, że całkowicie skradł on "show" i jego próby przekonania sojuszników do dalszego wspierania Ukrainy przyćmiły cel szczytu, jakim było zajęcie się kwestiami wykraczającymi poza konflikt na Ukrainie, takimi jak stosowanie przez Chiny ograniczeń handlowych.
Błyskawiczny atak w Bachmucie zaskoczył Rosjan
W tym samym wywiadzie dowódca 3. Oddzielnej Brygady Szturmowej opowiedział nieco o ukraińskiej kontrofensywie z początku maja, która zaskoczyła Rosjan i pozwoliła odzyskać część Bachmutu. Jak wyjaśnia ukraińscy żołnierze atakowali "tak szybko, jak to tylko możliwe, natychmiast próbując przejść za linię frontu wroga", aby wykorzystać element zaskoczenia i uniknąć wykrycia przez rosyjskie drony.
Zgodnie z doktryną wojskową armia, która kontratakuje, ma więcej ofiar. Ale to nieprawda. Mamy coś przeciwnego. My mamy straty, ale oni mają wielokrotnie większe straty