Ukraińcy czekali rekordowe 499 dni. Guardiany w końcu w akcji

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się w sieci nowymi opancerzonymi wozami bojowymi M1117 Armored Security Vehicle (ASV), na które czekały od późnej jesieni 2022 roku. I chociaż zasadność tego rozwiązania jest ostatnio często podważana przez różnych ekspertów, część jednostek jest wyposażona w klatki przeciwdronowe i to podwójne.

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się w sieci nowymi opancerzonymi wozami bojowymi M1117 Armored Security Vehicle (ASV), na które czekały od późnej jesieni 2022 roku. I chociaż zasadność tego rozwiązania jest ostatnio często podważana przez różnych ekspertów, część jednostek jest wyposażona w klatki przeciwdronowe i to podwójne.
Guardian na pomoc Ukrainie. To cenna i wszechstronna jednostka /154. Samodzielna Brygada Zmechanizowana /Facebook

Dostawy amerykańskich wozów M1117 do Ukrainy są już wręcz "legendarne", bo na żadne obiecane wsparcie Kijów nie musiał czekać tak długo. Stany Zjednoczone zadeklarowały ich dostawy Siłom Zbrojnym Ukrainy już w 2022 roku w ramach pakietu pomocy o wartości 400 milionów dolarów, zapowiadając przekazanie 250 sztuk, kiedy tylko zostaną odrestaurowane.  

Proces ten miał zostać sfinansowany w ramach Ukraine Security Assistance Initiative (USAI), czyli programu finansowego mającego na celu zwiększenie zdolności Kijowa do obrony przed rosyjską agresją poprzez szkolenie jej sił zbrojnych, sprzęt i inicjatywy doradcze. I zajął naprawdę dużo czasu, bo USA dopiero zaczynają wywiązywać się ze swoich deklaracji. 

Reklama

Co prawda pierwszy egzemplarz dotarł do Ukrainy w marcu tego roku, czym pochwalił się na filmie 425. Samodzielny Batalion Szturmowy "Skała", ale od tego czasu w temacie panowała cisza. Przerwana dopiero teraz, co może sugerować, że Amerykanie w końcu dostarczyli do Kijowa większą liczbę Guardianów. Służba prasowa 154. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej opublikowała wideo i zdjęcia ze szkoleń, na których widać, że otrzymali pojazdy, a część z nich została dodatkowo przystosowana do wymagań frontu, a mianowicie zabezpieczona klatkami (i to podwójnie, tj. z osobnymi na wieży i z tyłu pojazdu w celu ochrony desantu).

Guardian na pomoc Ukrainie

Czym jest M1117 Guardian? To produkowany przez Textron Marine & Land Systems pojazd opancerzony z napędem 4×4 zapewniający wzmocnioną ochronę przed minami i ogniem z broni ręcznej. Został on przyjęty do armii amerykańskiej, która jest jego głównym użytkownikiem, w 2001 roku i od tego czasu był stosowany w różnych strefach konfliktu, jak Irak czy Afganistan.

Jednostka ta została opracowana na bazie Cadillac Gage Commando, czyli serii amerykańskich pływających samochodów pancernych produkowanych od połowy lat 60. XX wieku. Powstało kilka wersji pojazdu, z których każda produkowana była w wielu odmianach, m.in. jako transportery opancerzone, rakietowe niszczyciele czołgów, platformy moździerzy, ambulanse oraz pojazdy pożarnicze - wciąż znajdują się one na wyposażeniu wielu armii, a także oddziałów żandarmerii i policji na świecie.

M1117 Armored Security Vehicles (ASV)

M1117 mierzy 6,07 m długości, 2,56 m szerokości i 2,59 m wysokości (prześwit 0,46 m), a jego masa to 13 270 kg. Pod jego maską znajduje się silnik Cummins 6CTA8.3 o mocy 260 KM, który pozwala osiągnąć prędkość 100 km/h - Guardian jest w stanie przejechać na jednym baku paliwa do 708 km. Podstawowym uzbrojeniem pojazdu są granatnik automatyczny Mk 19 kal. 40 mm oraz karabin maszynowy Browning M2HB kal. 12,7 mm zainstalowane na obrotowej wieży, a dodatkową siłę ognia może zapewnić karabin maszynowy M240H kal. 7,62 mm umieszczony w luku wieży.

Guardian wyposażony jest też w modułowy rozszerzalny pakiet opancerzenia firmy IBD Deisenroth Engineering, dzięki któremu zapewnia solidną ochronę swojej załogi i pasażerów przed różnymi zagrożeniami, w tym improwizowanymi urządzeniami wybuchowymi (IED). Mamy więc do czynienia z wszechstronną jednostką bojową, która charakteryzuje się dużą zwrotnością, wysokim poziomem bezpieczeństwa i zapewnia wsparcie siły ognia.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA | Rosja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy